piątek, 29 marca

Po wprowadzeniu na rynek iPhone’a 6 i iPhone’a 6 Plus we wrześniu ubiegłego roku, niektórzy użytkownicy zaczęli zauważać problemy z większym modelem smartfona, który doświadczał wygięć w kieszeni w trakcie normalnego użytkowania. Problem – nazwany nieoficjalnie jako „Bendgate” – stał się powszechny po testach, które wykazały na filmie że nie potrzeba zbyt dużej siły, aby spowodować lekkie skrzywienie urządzenia.

Apple z czasem odniósł się do tych zarzutów twierdząc, że zginanie iPhone’a 6 Plus przy normalnym użytkowaniu jest „bardzo rzadkie” dodając, że otrzymał zaledwie dziewięć skarg od klientów na temat podobnego problemu. Firma twierdziła, że iPhone 6 i iPhone 6 Plus wyposażony jest „w precyzyjnie zaprojektowaną obudowę” wykonaną z anodowanego aluminium serii 6000 i posiada wstawki ze stali nierdzewnej i tytanu dla wzmocnienia bardziej narażonych na zginanie miejsc w tych urządzeniach.

Niemniej jednak wydaje się, że inżynierowie Apple mocniej popracowali nad projektem obudowy tzw. iPhone’a 6S poprzez wzmocnienie słabych punktów powłoki tylnej smartfonu. Nowy film na YouTube’ie udostępniony przez Unbox Therapy wskazuje, że obszary wokół przycisku Home i przycisków głośności w iPhone’ie 6S wydają się być grubsze – 1.9 mm versus 1,14 mm – sugerując, że następny iPhone firmy Apple może być mniej podatny na zginanie w normalnym użytkowaniu.

Co ciekawe, film pokazuje, że tylna powłoka iPhone’a 6S jest również nieco lżejsza, mimo swojej zwiększonej grubości w niektórych słabszych punktach. Rzekomy tył powłoki iPhone’a 6S waży 25 gramów, w porównaniu do 27 gramów jakie ważyła powłoka iPhone’a 6. Sugeruje to, że Apple może użyć nowego materiału, takiego jak prawdopodobnie anodowane aluminium serii 7000 wykorzystywane w smartfonach nowej generacji.

Udostępnij:
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chciałbyś się podzielić swoim przemyśleniem? Zostaw komentarzx