iFixit tradycyjnie już rozłożył na części kolejne urządzenie Apple, którym są najnowsze słuchawki AirPods Pro. Co nie jest zaskoczeniem, serwis przyznał najnowszym bezprzewodowym słuchawkom Apple taki sam wynik „zero” dotyczący możliwości ich naprawy, jak w przypadku obu wersji poprzednich AirPods.
Oprócz wymiennych silikonowych końcówek o wartości 4 dolarów za parę, które zapewniają izolację szumów i lepsze dopasowanie, pozostała konstrukcja „AirPods Pro” jest niemal identyczna, jeśli chodzi o naprawy co poprzednia generacja Apple „AirPods”. Jest jednak kilka nowych informacji, które ujawnił demontaż.
Pod względem ciężaru każda słuchawka AirPods Pro waży 5,4 gramów, czyli o jedną trzecią więcej niż poprzednie słuchawki AirPods. Nowe etui ładujące jest również wyraźnie cięższe, waży 45,6 g, w porównaniu do oryginalnego etui 38 g.
iFixit odkrył również baterię podobną do zegarkowej o pojemności 1,98 Wh wewnątrz każdej słuchawki AirPod, zastępując baterię typu pin z oryginalnych „AirPods”. iFixit zauważa, że może to być ta sama bateria, którą można znaleźć w Galaxy Buds Samsunga i te są wymienne, ale Apple połączył baterię z lutowanym kablem, więc klienci „AirPods” nie będą mieli takiego szczęścia.
Jak zauważył iFixit, Apple najwyraźniej potwierdził w środę, że nowych „AirPods Pro” nie da się naprawić nawet bardziej niż poprzednie wersje bezprzewodowych słuchawek dousznych ze względu na ich rozmiar i proces produkcyjny.
Z perspektywy klienta oznacza to, że gdy bateria w „AirPods Pro” wyczerpie się, należy taką słuchawkę całkowicie wymienić. Lewy i prawy AirPod kosztowały po 89 dolarów za sztukę w Stanach Zjednoczonych co daje w sumie 178 dolarów za parę. Polskie ceny takiej wymiany nie są jeszcze znane.