Dyrektor generalny Apple Tim Cook wziął wczoraj udział w „Ice Bucket Challenge„, który ma na celu podniesienie świadomości o chorobie jaką jest stwardnienie zanikowe boczne lub ALS, powszechnie znane jako choroba Lou Gehriga.
Celem wyzwania jest wylanie wiadra lodowatej wody na głowę (udokumentowanie tego na filmie i udostępnienie na portalu społecznościowym), a następnie nominowanie trzech znajomych do tego samego. Jeżeli ktoś nie podejmie wyzwania w ciągu 24 godzin, musi przekazać na cele podnoszenia świadomości o chorobie kwotę 100 dolarów.
W Polsce od jakiegoś czasu pojawił się klon tej akcji w postaci bardziej uproszczonej i właściwie typowo zabawowej pod nazwą „Splash”. Jeśli macie konto na Facebooku mogliście pewnie zobaczyć filmiki Waszych znajomych, w których oblewają się wodą by nie zapraszać znajomych na kolację. No coż… Pozostawię ten klon bez komentarza…
Wcześniej w tym tygodniu, wyzwanie podjęli m.in.,CEO Facebooka Mark Zuckerberg, CEO Microsoftu Satya Nadella, starszy wiceprezes Apple działu marketingu Phil Schiller. To właśnie on nominował prezesa Apple Tima Cooka, który dał wylać na siebie wiadro lodowatej wody. Warto zauważyć, że większość menedżerów biorących udział w akcji przekazuje również pieniądze na cele charytatywne. John Legere, prezes T-Mobile zobowiązał się do wpłaty 100 tys. dolarów na cele charytatywne związane z podnoszeniem świadomości o tej strasznej chorobie.
Phil Shiller podejmuje wyzwanie
Schiller, który wylał wiadro lodowatej wody na swoją głowę na plaży w Half Moon Bay nominował aktora Chrisa O’Donnella i jego żonę Kim. Cook nominował na wyzwanie członka zarządu firmy Apple Boba Igera, muzyka Michael Franti i współzałożyciela Beats Dr Dre.
