Zgodnie z nowymi danymi udostępnionymi przez firmę Sensor Tower, zajmującą się analizą aplikacji, popularna gra Fortnite zarobiła ponad 100 milionów dolarów przychodu w pierwszych 90 dniach dostępności na urządzeniach z systemem iOS.
Ta liczba oznacza, że gra Epic Games na iPhone’a i iPada stała się drugą aplikacją, która najszybciej osiągnęła ten poziom w swojej kategorii. Najwyższy rekord przychodów zachowuje Clash Royale, który zarobił tyle samo w ciągu 51 dni.
Już w wersji beta, Fortnite zarobił ponad 1,5 miliona dolarów, a podczas pierwszego miesiąca dostępności na iPadzie i iPhonie gra przyniosła 25 milionów dolarów. Zajęło to tylko dwa tygodnie, aby tą kotę podwoić i dojść do poziomu 50 milionów dolarów. Sześć tygodni później liczba ta również się podwoiła, co jest tym bardziej imponujące, że Fortnite była grą tylko na zaproszenia przez pierwsze trzy miesiące.
Fortnite jest darmową grą, ale zachęca graczy do zakupu „V-Bucks” w aplikacji, aby mogli kupować elementy dostosowywania, takie jak emotikony, stroje, umocnienia i wiele innych. Minimalny zakup w aplikacji wynosi 47, 99 zł za 1000 V-Bucks, ale gracze jeśli chcą mogą wydać oczywiście więcej. Gracze są w stanie również zarabiać V-Bucksy w grze, ale muszą w to dużo zainwestować.
Co by nie mówić, można tu mówić o naprawdę sporym sukcesie, a to przede wszystkim zasługa ich twórców. Częstotliwość, z jaką Epic Games ulepsza Fortnite zasługuje na najwyższe uznanie. Do tego mobilne Fortnite jest niezwykle spójne ze swoim stacjonarnym odpowiednikiem – gry działają na tym samym silniku, a w przyszłości będą dzielić tę samą infrastrukturę. Cross-play pomiędzy PC, konsolami stacjonarnymi oraz urządzeniami przenośnymi wydaje się jedynie kwestią czasu.