Wraz z premierą iPhone’a 6 i iPhone’a 6 Plus, które oficjalnie pojawiły się dziś w sprzedaży w kilku krajach, wiele firm rozpoczęło wykonywanie testów i benchmarków urządzenia. Niektóre z nich okazały się całkiem przypadkowe, ale jak widać emocje z nabycia nowego urządzenia były zbyt wielkie.
Jeden z pierwszych Klientów australijskiego Apple Store, który z radością opuszczał sklep był tak przejęty tym faktem, że w wywiadzie z telewizyjną prezenterką upuścił nieopacznie wypuścił telefon z pudełka. Sprzęt przeżył, ale użytkownik zdecydowanie nie był pocieszony swoją przygodą.
https://www.youtube.com/watch?v=RjRCY_vJt9k
Nieco mniej przypadkowych testów upadku iPhone’a dokonał serwis PhoneBuff, który zdobył oba urządzenia i rozpoczął próby upuszczania go na każdą ze stron jak i na boki urządzenia.
IPhone 6 przetrwał upadek na bok i na tył, ale bez zbędnego zdziwienia nie przetrwał próby upadku na ekran. Model 6 Plus doznał uszkodzeń nawet przy upadku na bok, jednak o wiele bardziej ucierpiał po upadku na ekran.
Na podstawie tego jednego badania można wyciągnąć wniosek, że telefony gorzej znoszą upadek od iPhone’a 5, który został opisany jako „bardzo wytrzymały” i przeżył podobne upadki w takich testach. Nie mniej bez bardziej dokładnych testów, trudno jest wyciągnąć ostateczne wnioski. Trudno jest się także dziwić, że większa powierzchnia ekranu jest bardziej narażona na rozbicie.
Teraz APPLE oddało pole dla Microsoftu i tylko czekac jak wyda Windows Phone „first”
z nowym systemem WP10. Po noki odziedziczyli bardzo dobre podejście do projektowana sprzętu teraz tylko pytanie i czy je wykorzystają czy pójdą na tandetna masówkę.