Jak informuje Deadline, film „Finch”, który w miniony weekend zadebiutował w Apple TV+, ustanowił nowy rekord oglądalności w serwisie streamingowym. Powołując się na nienazwane źródła z wiedzą o tym, jak dobrze radzi sobie zawartość Apple TV+, Deadline mówi, że „Finch” miał największy weekend otwarcia w historii Apple TV+.
„Finch” z Tomem Hanksem w roli głównej opowiada historię mężczyzny, robota i psa, którzy przeżyli w postapokaliptycznym świecie. Z opisu filmu:
W filmie „Finch” mężczyzna, robot i pies tworzą niezwykłą rodzinę w potężnej i poruszającej przygodzie, której celem jest zapewnienie opieki nad ukochanym psim towarzyszem po jego odejściu. Hanks występuje w roli Fincha, inżyniera robotyki i jednego z nielicznych ocalałych z kataklizmu słonecznego, który pozostawił świat na pustkowiu. Ale Finch, który od dziesięciu lat mieszka w podziemnym bunkrze, zbudował własny świat, którym dzieli się ze swoim psem Goodyearem. Tworzy robota, granego przez Jonesa, który czuwać ma nad Goodyearem, kiedy on już nie będzie mógł. Gdy trio wyrusza w niebezpieczną podróż na wyludniony amerykański zachód, Finch stara się pokazać swoje dzieło (nazwane Jeff), radość i cud tego, co znaczy być żywym. Ich podróż jest pełna wyzwań jak i humoru, ponieważ Finchowi jest równie trudno nakłonić Jeffa i Goodyeara do dogadania się, jak też poradzić sobie z niebezpieczeństwami nowego świata.
„Finch” miał swoją premierę w ponad 100 krajach w piątek, 5 listopada, i przyćmił rekord poprzedniego weekendu otwarcia, który do tej pory miał film „Greyhound”, również z Tomem Hanksem.
Apple wykupuje prawa do wielu głośnych filmów, aby zwiększyć popularność Apple TV+. W nadchodzących miesiącach na platformie Apple TV+ zadebiutuje „Killers of the Flower Moon” z Leonardo DiCaprio i Robertem De Niro, „Swan Song” z Mahershalą Ali i Naomi Harris oraz „Emancipation” z Willem Smithem.