Premiera pierwszego iPhone’a zmieniła świat smartfonów, ale zakup takiego modelu dzisiaj może kosztować niemałą fortunę. Czy warto?
W ostatnich dniach na akcję trafił oryginalnie zapieczętowany iPhone pierwszej generacji, a do jej zakończenia zostało zaledwie kilka dni. Jak dużą cenę osiągnie ten egzemplarz jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to jedno, na pewno będzie to kwota szalenie wysoka.
Oryginalny iPhone został po raz pierwszy ogłoszony w 2007 roku, a ówczesny dyrektor generalny Steve Jobs był odpowiedzialny za jego wielką prezentację na scenie. W tym czasie telefon sprzedawany był za jedyne 499 dolarów za model z pamięcią 4 GB lub 599 dolarów za model z pamięcią 8 GB.
W tej chwili ten oryginalny iPhone o pojemności 8 GB może trafić w Wasze ręce za ponad 10 tysięcy dolarów. Taka jest cena akcji w momencie pisania tego tekstu i sądzę, że nie jest to ostatnie słowo.
„Kolekcjonerom i inwestorom trudno byłoby znaleźć lepszy egzemplarz”, zauważa aukcja i to jest klucz. Chociaż ten iPhone w żaden sposób nie może konkurować z nowym iPhonem 14, to bez wątpienia to najlepszy iPhone dla tych, którzy chcą mieć w swojej kolekcji odrobinę historii. A czasu pozostało niewiele, bo akcja kończy się dziś wieczorem.
[AKTUALIZACJA] Telefon został sprzedany za ponad 39 tysięcy dolarów czyli ponad 192 tysiące złotych
