Firma Apple jest w końcowym etapie podjęcia decyzji o utworzeniu drugiego centrum danych. Tech gigant przygląda się 160 akrom ziemi w Prineville, w stanie Oregon. Lokalizacja pozwoliłaby sąsiadować Apple z Google, Amazononem i Facebookiem, których siedziby też umiejscowione są w stanie Northwest znanym z kuszących ulg podatkowych.
Możliwość zakupu ziemi wygasa z końcem grudnia. Decyzja może zależeć podobno od tego, czy strony będą miały wystarczające możliwości co do przesyłu energii elektrycznej. Apple złożył zapotrzebowanie na 31 MW energii dla swojego centrum danych z możliwością rozszerzenia w przyszłości w razie potrzeby. Popyt Apple na energię elektryczną dla projektu w Północnej Karolinie nie został ujawniony, ale niektóre źródła szacują, że może to być zakres ok. 100 megawatów.
Podatki mogłyby również odegrać kluczową rolę w decyzji Apple, o pobudowaniu swojego pierwszego dużego centrum danych w Północnej Karolinie. Firma z Cupertino otrzymała w ramach zachęty ulgę na 46 milionów dolarów za zlokalizowanie wartego miliard dolarów miejsca dla iCloud, iTunes i innych udostępnianych serwisów. Podobnie jak w Północnej Karolinie, Prineville oferuje również zwolnienie z podatku od nieruchomości, który może ocalić firmę Apple od co najmniej „kilku milionów dolarów”.
Północna Karolina wydaje się być doskonałą lokalizacją dla centrów danych nie tylko dla Apple. Facebook i Google również postawili tam swoje ośrodki dla swoich serwisów opartych o „chmurę”.