Chiński producent telefonów komórkowych ZTE oficjalnie wprowadził na rynek pierwszy komercyjny telefon z przednim aparatem umieszczonym pod ekranem.
Axon 20 5G nie posiada ani otworu ani wycięcia pod swój 32-megapikselowy aparat do selfie i zamiast tego ukrywa go pod 6,9-calowym wyświetlaczem OLED 90 Hz, który jest otoczony minimalnymi ramkami ze wszystkich czterech stron. Według ZTE obszar wokół aparatu wygląda tak samo jasno i żywo, jak reszta ekranu. Firma twierdzi, że osiągnęła to przy użyciu materiału o wysokiej przezroczystości, który zawiera organiczne i nieorganiczne folie.
Umieszczenie aparatu pod ekranem utrudnia dopasowanie jakości niezakłóconego aparatu w smartfonie, więc aby to zrekompensować, firma ZTE opracowała algorytmy programowe, które rozwiązują problemy z zamgleniem, odblaskami i kolorami na zdjęciach. Firma odniosła się również do „synchronizacji kolorów” między aparatem a wyświetlaczem, co brzmi tak, jakby rejestrował obrazy między migotaniem PWM ekranu. (Migotanie PWM to sposób kontrolowania jasności ekranu poprzez dodawanie przerw bez emisji światła).
Telefon jest również wyposażony w czujnik odcisków palców pod ekranem i system głośników pod ekranem. W innym miejscu, z tyłu, znajduje się 64-megapikselowy aparat z 8-megapikselowym ultraszerokim obiektywem z 2-megapikselowymi czujnikami głębi i makro.
Axon 20 5G będzie można zamawiać w Chinach od 10 września za około 320 dolarów, ale nie jest jasne, czy będzie dostępny na rynku międzynarodowym.
To nie pierwszy raz, kiedy chińska firma przedstawia rozwiązanie konkurencyjne dla wszechobecnego wycięcia w wyświetlaczu smartfona. Oppo pokazał swój własny prototyp aparatu pod ekranem już w czerwcu 2019 roku, ale technologia ta nie pojawiła się jeszcze w konsumenckim telefonie Oppo.
Uważa się, że Apple pracuje nad iPhone’em bez wycięcia w ekranie. Wycięcie było kontrowersyjną decyzją odkąd pojawiło się w iPhonie X w 2017 roku i zawsze wydawało się, że jest to przystanek na drodze do iPhone’a z prawdziwym wyświetlaczem od krawędzi do krawędzi. Wciąż jednak nie wiadomo kiedy taki model finalnie ujrzy światło dzienne.
Powszechnie oczekuje się, że oferta iPhone’ów na rok 2020 będzie obejmowała ulepszony potrójny system tylnych kamer i co najmniej jeden model z dodatkowym skanerem LiDAR do mapowania 3D. Wycięcie wyświetlacza, w którym znajduje się aparat TrueDepth i technologia Face ID, prawie na pewno pozostanie, chociaż pojawiły się sprzeczne plotki dotyczące tego, czy wycięcie będzie mniejsze, czy tego samego rozmiaru, co w poprzednich modelach.