W liście napisanym dla Bloomberg Businessweek, prezes Apple Tim Cook publicznie przyznał się, że jest gejem deklarując swoje poparcie dla równości.
Cook, który zazwyczaj był dość powściągliwy w prezentowaniu swojego życia osobistego powiedział, że jego decyzja o publicznym przyznaniu się do swojej seksualności ma „przynieść komfort dla każdego, kto czuje się sam” oraz „zainspirować ludzi do domagania się równości.”
Muszę przyznać, że nie był to łatwy wybór. Prywatność pozostaje dla mnie ważne i chciałbym zatrzymać jej niewielką ilość dla siebie. Apple stał się moim życiem i nadal będę spędzać praktycznie cały mój czas koncentrując się na byciu najlepszym CEO jakim mogę być. To jest właśnie to, na co zasługują nasi pracownicy – nasi klienci, deweloperzy, akcjonariusze i partnerscy dostawcy. Elementem postępu społecznego jest zrozumienie, że człowiek nie jest zdefiniowany tylko przez jego seksualność, rasę czy płeć. Jestem inżynierem, wujkiem, miłośnikiem przyrody, fitnessu, synem Południa, fanatykiem sportu i wieloma innymi. Mam nadzieję, że ludzie będą szanować moją chęć skupienia się na rzeczach do których najlepiej się nadaję i pracy, która przynosi mi radość.
Cook wiele razy w ciągu ostatnich kilku lat wyrażał swoje poglądy na temat równości, podkreślając temat w przemówieniu na macierzystej uczelni Auburn University i poświadczając wsparcie Apple dla ustawy przeciwko dyskryminacji w zatrudnianiu w liście otwartym do The Wall Street Journal.
Firma od niedawna posiada również sekcję dotyczącą różnorodności na swojej stronie internetowej, która prezentuje szczegółowo wysiłki na rzecz poprawy różnorodności wśród pracowników i ich zaangażowanie na rzecz równości i praw człowieka.
