Konferencja Apple, która odbyła się minionej nocy odsłoniła nową generację MacBooków Pro i iMaca z czipem M3. Choć była dość krótka i trwała zaledwie 30 minut to na uwagę zasługuje jeden szczegół. Prezentacja została w całości nakręcona iPhonem 15 Pro Max.
Pod koniec prezentacji, gdy Tim Cook podziękował już publiczności za uwagę, na ekranie pojawił się komunikat: „To wydarzenie zostało nagrane na iPhonie i zmontowane na komputerze Mac”. Pojawił się również dopisek mówiący, że „Wszyscy prezenterzy, lokalizacje i nagrania z dronów” zostały nakręcone przy użyciu iPhone’a 15 Pro Max.
Chociaż Apple zawsze promował aparat w iPhonie jako umożliwiający nagrywanie filmów w „hollywoodzkiej jakości”, po raz pierwszy całe wydarzenie Apple zostało nagrane przy jego użyciu. Jest to oczywiście sprytny sposób na promocję nowych funkcji wideo iPhone’a 15 Pro. Najnowsze iPhone’y wprowadzone we wrześniu jako pierwsze nagrywają w trybie ProRes Log w 60 klatkach na sekundę. Łączy to w sobie bardzo niską kompresję formatu ProRes z formatem kolorów Log, który jest używany w przemyśle filmowym do dokładnej korekcji kolorów.
iPhone 15 Pro to także pierwszy smartfon na świecie obsługujący ACES (Academy Color Encoding System) światowy standard przepływów pracy z dokładnym odwzorowaniem kolorów. Ponadto profesjonaliści mogą podłączyć pamięć zewnętrzną za pomocą portu USB-C 3, aby bezpośrednio tam nagrywać filmy. Na iPhonie 15 Pro Max użytkownicy mogą także nagrywać filmy z 5-krotnym zoomem optycznym.