Serwis iFixit tradycyjnie rozłożył na części kolejne nowe urządzenie Apple. Tym razem zajęli się nowym, 13-calowym MacBookiem Pro odświeżonym w tym tygodniu o najnowsze procesory Intel ósmej generacji, wyświetlacz True Tone, Touch Bar, Touch ID i układem zabezpieczającym Apple T2.
We wnętrzach komputera serwis dopatrzył się większej baterii o pojemności 58,2 Wh, która jest nieznacznie większa od baterii 54,5 Wh znajdującej się w modelu z przyciskami funkcyjnymi poprzedniej generacji. iFixit domyśla się, że w ten sposób tegoroczny model jest w stanie zasilać Touch Bar, Touch ID i układ T2, zachowując ten sam 10-godzinny czas pracy na baterii.
Aby zrobić miejsce dla czytnika Touch ID obok paska dotykowego Touch Bar, jak uważa iFixit, Apple użył nieco mniejszego radiatora. Wygląda na to, że głośnik naprzeciw wentylatora został zmniejszony.
Podczas gdy 13-calowy MacBook Pro poprzedniej generacji posiadał modułowy dysk SSD, w tegorocznym modelu pamięć masowa jest przylutowana. Istnieją jednak pewne elementy modułowe, w tym płyta Thunderbolt i głośniki. Ta konfiguracja jest zgodna z innymi nowoczesnymi projektami MacBooka Pro.
Jak potwierdziliśmy na początku tego tygodnia, notebook ma tę samą klawiaturę motylkową trzeciej generacji ze zaktualizowanych materiałów, jak modele MacBooka Pro z najnowszej generacji wprowadzone w maju, przy czym Apple obiecuje ich lepszą niezawodność.
Podobnie jak większość innych współczesnych MacBooków, model ten uzyskał niski wynik jeśli chodzi o łatwość napraw ze względu na tradycyjne obawy, takie jak użycie przez Apple zastrzeżonych śrub pentalobe, przyklejonej baterii i przylutowanej pamięci masowej i pamięci RAM. Pozytywne jest to, że gładzik można wymienić bez dotykania akumulatora.
