Brytyjski „Which?” sporządził listę najlepszych smartfonów dostępnych na rynku i zmierzył je ze sobą za pomocą miary, o której często zapominamy. Jeśli chodzi o porównanie specyfikacji, jesteśmy szczęśliwi, że posiadamy urządzenie o pojemności 8GB, 16GB lub 32GB, choć to wcale nie przekłada się na zastosowanie w rzeczywistości. Nieuchronnie, telefony często mają zajętą część dysku zajętą przez domyślne aplikacje i system operacyjny. Więc, który telefon faktycznie ma najbardziej dostępną przestrzeń dyskową?
Nic więc dziwnego, że to urządzenia nie wspierane przez operatorów zajmują zdecydowanie lepsze miejsce w zestawieniu. IPhone zawsze był ściśle kontrolowany przez Apple, a ten nie pozwala na instalację wszelkich dodatkowych usług lub oprogramowania operatorów. Android jest pod tym względem całkowicie nieograniczony więc producenci, tacy jak Samsung, LG i HTC instalują na swoich urządzeniach mnóstwo firmowych aplikacji zużywając już na starcie sporo dostępnej pamięci. Samsung Galaxy S4 wypada w zestawieniu szczególnie źle zajmując prawie połowę z 16GB pamięci wewnętrznej i pozostawiając użytkownikowi zaledwie 8.5GB dla własnych aplikacji i mediów. LG G2 i HTC One mini wypadają równie słabo.
IPhone 5C i iPhone 5S wypadają naprawdę nieźle, oferując ponad 12GB wolnej pamięci dostępnej do wykorzystania. Umieszczony pomiędzy nimi jest LG Nexus 5, zawierający czysty system bez żadnych dodatków.
W sumie, kwestia jest na pewno warta rozważenia, biorąc pod uwagę nowe urządzenie. Możliwość rozbudowy pamięci jest – oczywiście – opcją w kilku urządzeniach, ale warto pamiętać, że aplikacje nie mogą być zapisywane na karcie pamięci, nawet jeśli możesz zmieścić na niej wszystkie swoje zdjęcia, filmy i muzykę.
[contentblock id=1 img=gcb.png]
