Instagram oficjalnie uruchomił „Reels”, nową krótką usługę wideo, która ma rywalizować z TikTokiem w ponad 50 krajach w tym w USA, Indiach, Francji, Niemczech, Japonii, Australii i Wielkiej Brytanii. Na tą chwilę nie wiadomo czy usługa będzie dostępna w Polsce.
Instagram mówi, że Reels to „nowy sposób tworzenia i odkrywania krótkich, zabawnych filmów”. Usługa oferuje możliwość nagrywania i edycji 15-sekundowych filmów z wieloma klipami z muzyką z biblioteki Instagrama, efektami AR i różnymi nowymi kreatywnymi narzędziami do edycji. Filmy można udostępniać obserwującym lub na kontach publicznych, udostępnianych wszystkim użytkownikom na całym świecie za pośrednictwem nowej przestrzeni w „Explore”. Najistotniejszą różnicą między Reels a TikTokiem jest podobno powiązanie z nadrzędnym ekosystemem Instagrama.
Instagram oferował twórcom TikToka znaczne zachęty pieniężne, aby przekonać ich do przejścia na Reels. Twierdzono, że płatności motywacyjne dla niektórych wynosiły nawet „setki tysięcy dolarów”, przy czym najwyższe wypłaty otrzymali twórcy, którzy zobowiązują się do publikowania swoich filmów wyłącznie w Reels. Ten ruch był wyraźnym wskazaniem, że Instagram postrzega Reels jako bezpośredniego konkurenta TikToka. W kwietniu YouTube ogłosił „Shorts”, nową usługę, która będzie również replikować format krótkich filmów, aby konkurować z TikTokiem.
Uruchomienie przez Instagram usługi podobnej do TikToka jest podobne do podejścia przyjętego w „Relacjach” wprowadzonych w 2016 roku jako konkurent Snapchata. Instagram Stories wkrótce zyskał więcej aktywnych codziennych użytkowników niż sam Snapchat.
Debiut Reels nastąpił kilka dni po tym, jak Microsoft ogłosił, że prowadzi rozmowy o przejęciu TikToka od chińskiego ByteDance. Firma zgodziła się zbyć część platformy pod naciskiem Białego Domu, który zagroził zablokowaniem chińskiej aplikacji z powodu obaw o bezpieczeństwo danych.