Apple znów ma problemy ze swoim planem AppleCare Protection w Europie. Tym razem przez belgijską grupę konsumentów Test-Aankoop/Test-Achats.
Organizacja złożyła wczoraj skargę przeciwko Apple do Sądu Handlowego w Brukseli, twierdząc, że firma z siedzibą w Cupertino nie zastosowała się do lokalnych przepisów gwarancyjnych i wstrzymuje te informacje przed konsumentami.
Elektronika w Stanach Zjednoczonych zwykle sprzedawana jest z roczną gwarancją, ale te same produkty w Unii Europejskiej mają obowiązkowe dwa lata gwarancji.
Według organizacji, Apple nie zdołał zapoznać się się z prawami konsumentów, i zamiast tego wciska im plan AppleCare Protection rozszerzający gwarancję do dwóch lat. Test-Aankoop/Test-Achats pierwotnie był jedną z 10 europejskich organizacji, które połączyły siły, aby złożyć naganę na Apple za ich praktyki z AppleCare, ale grupa konsumentów postanowiła przenieść się na drogę oficjalną ponieważ Apple nie reagował w żaden sposób na te żądania.
Apple stanął już w obliczu podobnego pozwu we Włoszech, który został rozwiązany w zeszłym miesiącu. W jego wyniku firma została zmuszona do zapłaty ponad 1,4 mln dolarów kary, zmiany swojej strony internetowej i zaprzestania sprzedaży AppleCare we włoskich sklepach Apple.
Swoją drogą ciekawe kto w Polsce odważy się wnieść taki protest ponieważ podobna praktyka z planem AppleCare Protection występuje na polskiej stronie sklepu Apple Online.
[contentblock id=1 img=gcb.png]