Apple zgodził się zapłacić 18 milionów dolarów za ugodę w kalifornijskim pozwie zbiorowym, w którym oskarżono go o celowe zablokowanie FaceTime w iOS 6, aby zmusić użytkowników do przejścia na iOS 7.
Według pozwu, pierwotnie złożonego w 2017 roku, Apple zmusił użytkowników do aktualizacji oprogramowania, aby uniknąć płatności za transakcję danych z Akamai.
Kiedy Apple uruchomił FaceTime w 2010 roku firma zastosowała dwie metody połączenia: metodę peer-to-peer, która utworzyła bezpośrednie połączenie między dwoma iPhone’ami, oraz metodę przekazywania, która wykorzystywała serwery danych od firmy dostarczającej treści Akamai Technologies.
Stwierdzono jednak, że technologia „FaceTime” peer-to-peer narusza patenty VirnetX w 2012 roku więc firma zaczęła przechodzić na metodę przekazywania, która korzystała z serwerów Akamai. Według zeznań z procesu VirnetX, w ciągu roku Apple płacił Akamai 50 milionów dolarów opłat.
Apple ostatecznie rozwiązał problem, tworząc nową technologię peer-to-peer, która zadebiutowała w iOS 7. Jednak w pozwie zbiorowym zarzucono, że Apple stworzył fałszywy błąd, który powodował przedwczesne wygaśnięcie certyfikatu cyfrowego 16 kwietnia 2014 roku blokując FaceTime na iOS 6.
W pozwie stwierdzono, że wyłączenie FaceTime w iOS 6 pozwoliło Apple zaoszczędzić pieniądze, ponieważ nie będzie już musiał obsługiwać użytkowników, którzy nie dokonali uaktualnienia do iOS 7.
Według Law360.com, Apple zgodził się na załatwienie sprawy z wypłatą w wysokości 18 milionów dolarów, chociaż większość pieniędzy zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów obsługi prawnej i wydatków, a tylko niewielka część trafi do przedstawicieli powództwa zbiorowego.
Sąd na Florydzie oddalił podobny pozew konsumencki na początku tego roku, twierdząc, że Apple wyłączył FaceTime na starszych iPhone’ach, aby zaoszczędzić na kosztach.