Według Chance Millera z 9to5Mac, zegarki Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2 będą sprzedawane w USA bez funkcji pomiaru tlenu we krwi. Pozwoli to Apple uniknąć zakazu sprzedaży tych modeli. W sklepie internetowym w USA zmiana ta zacznie obowiązywać od dziś od godziny 15.00 czasu polskiego.
Z raportu wynika, że te modele Apple Watch będą nadal zawierać aplikację Tlen we krwi, ale gdy użytkownik ją otworzy, zostanie wyświetlony komunikat z informacją, że aplikacja nie jest już dostępna i przekierowany do aplikacji Zdrowie na iPhonie. Apple planuje udostępnić więcej szczegółów w dokumencie pomocy, który zostanie opublikowany na stronie internetowej.
Apple potwierdził, że aplikacja Tlen we krwi będzie nadal działać na wcześniej sprzedawanych modelach Series 9 i Ultra 2. Ta funkcja pozostanie również dostępna w modelach Apple Watch sprzedawanych poza Stanami Zjednoczonymi, ponieważ zakaz sprzedaży nie obowiązuje na arenie międzynarodowej.
W zeszłym roku amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego (ITC) zakazała sprzedaży modeli Apple Watch z czujnikiem poziomu tlenu we krwi po orzeczeniu, że Apple naruszył patenty firmy Masimo dotyczące pulsoksymetrii wprowadzonej po raz pierwszy w modelu Series 6 w 2020 roku. Masimo oskarżył Apple o kradzież tajemnic handlowych i kłusownictwo pracowników.
Zakaz sprzedaży zaczął obowiązywać w zeszłym miesiącu, ale szybko został wstrzymany, ponieważ Apple otrzymał tymczasowe zawieszenie. Zakaz zostanie jednak przywrócony ponownie dziś. W oświadczeniu Apple poinformował, że wyłączył funkcję pomiaru poziomu tlenu we krwi w nowych amerykańskich modelach, aby zastosować się do orzeczenia i zapewnić klientom dostęp do Apple Watch przy możliwie najmniejszych zakłóceniach.
Apelacja Apple jest wciąż w toku. Firma stwierdziła, że zdecydowanie nie zgadza się z decyzją ITC i uważa, że Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Federalnego powinien ją uchylić. Według doniesień, Apple pracuje nad zmianami w algorytmie aplikacji Tlen we krwi w ramach długoterminowego rozwiązania problemu, próbując uniknąć opatentowanej technologii Masimo. Nie jest jasne, kiedy te zmiany będą gotowe i czy wystarczą, aby Apple uniknął naruszenia patentów.