Strona Brandchannel ujawniła ostatnio zwycięzców Brandcameo 2015 czyli nagród dla marek, których nazwy najczęściej były lokowane w hollywoodzkich produkcjach w ciągu ostatniego roku. Po raz pierwszy od 2011 roku, Apple otrzymał nagrodę ogólną za lokowanie produktu pojawiając się w 9 z 35 najbardziej kasowych filmów w USA w zeszłym roku.
Szybkie odniesienie do iPoda shuffle w filmie The Lego Movie pomogło Apple pokonać poprzednich zwycięzców czyli markę Budweiser (2013) i Mercedes-Benz (2012) i ledwo odebrać nagrodę Coca-Coli i Sony.
Oprócz wzmianki o Apple w filmie „The Lego Movie”, marka pojawiła się w całej scenie rozgrywanej w Apple Store w filmie „Captain America: Winter Soldier” donosi BrandChannel. Inne filmy z wykorzystaniem marki to m.in. „Ride Along,” „The Other Woman,” „Neighbors”, „The Fault in Our Stars”, „Think Like a Man Too”, „Gone Girl” i „Ouija.”
Produkty Apple pojawił się także w filmach, które nie były brane pod uwagę w rankingu w tym „Alexander and the Terrible, Horrible, No Good, Very Bad Day”, „Birdman”, „Sabotage”, „Breakup Buddies” (China), „Tusk”, „Let’s Be Cops” i „Sex Tape”.
Pojawianie się marki Apple w 2014 było znacznie częstsze niż w 2013, kiedy to Apple pojawił się tylko w 15% topowych filmów. Jednak to i tak nic w porównaniu z lokowanie produktów Apple w 2009 roku (48,8% filmów) czy 2011 roku (42,5% filmów). BrandChannel informuje, że od 2001 do 2011 firma Apple pojawiła się w 34,4% wszystkich topowych filmów Hollywood.
MOże to i dobrze, że nie brali pod uwagę SexTape. Apple produkty lokuje genialnie. Zwykle dyskretnie albo nawet jeśli oscentacyjnie jak np w serialu House of Cards to jest to w sposób gdzie żaden inny produkt nie pasowałby tak genialnie jak Apple. Jednak SexTape to było coś żałosnego. Normalnie jak reklamowanie herbatu minutka w Klanie czy Orange w TVNowskich serialach. Coś żenującego i nie pasującego do tej firmy