Jak informuje Bloomberg, Apple planuje zwiększyć swoje wydatki na filmy w Apple TV+ do 1 miliarda dolarów rocznie, a także rozpocząć wypuszczanie je w kinach na całym świecie.
Filmy Apple TV+ takie jak „CODA” i „Cherry” już zadebiutowały w wybranych kinach przez kilka tygodni w 2021 roku, ale Apple najwyraźniej planuje w przyszłości zainicjować szersze, bardziej konwencjonalne premiery kinowe, co ułatwią większe budżety filmowe. Posunięcie to ma na celu podniesienie rangi Apple TV+ w Hollywood, przyciągnięcie subskrybentów i stworzenie „wydarzeń kulturalnych”.
Uważa się, że Apple zwrócił się już do kilku zewnętrznych dystrybutorów w sprawie współpracy przy wydaniu tytułów Apple TV+ w kinach w tym roku, w tym „Killers of the Flower Moon” Martina Scorsese, „Argylle” Matthew Vaughna i „Napoleon” Ridleya Scotta. Oczekuje się, że filmy będą wyświetlane w kinach na całym świecie przez co najmniej miesiąc. Apple podobno szuka zewnętrznych studiów ze względu na brak doświadczenia w dystrybucji filmów w tysiącach kin na całym świecie, ale ma obawy związane z wysokimi opłatami i budżetami marketingowymi, których żądaliby tacy partnerzy.
