Podczas ogłaszania wyników finansowych, dyrektor Apple Tim Cook powiedział w wywiadzie dla Reuters, że sprzedaż iPhone’a 11 jest jak dotąd „bardzo, bardzo dobrym początkiem”, a jego wprowadzenie na rynek doprowadziło do poprawy sprzedaży na kluczowych rynkach, takich jak Chiny.
W szczególności w Chinach niższa cena wywoławcza iPhone’a 11 jest „zbliżona do pułapu cenowego, na którym Apple odniósł wielki sukces w przeszłości”, powiedział Cook.
Apple przewiduje wysoką sprzedaż w okresie świątecznym z poziomem od 85,5 do 89,5 miliarda dolarów, a Cook powiedział, że wytyczne oparte są na dużej sprzedaży usług i urządzeń do noszenia, a także obiecującej sprzedaży nowych, tegorocznych iPhone’ów. Apple nie udostępnia już konkretnych danych dotyczących sprzedaży poszczególnych iPhonów, więc trudno jest ustalić, ile nowych urządzeń sprzedał Apple.
Cook powiedział, że liczby odzwierciedlają również przekonanie Apple, że Stany Zjednoczone i Chiny rozwiążą spór handlowy. „Nie znam każdego rozdziału książki, ale myślę, że w końcu to się stanie” – powiedział Cook. „Z pewnością mam nadzieję, że tak się stanie w ciągu kwartału, ale przekonamy się o tym”.
Obniżenie cen starszych iPhone’ów w Chinach również pomogło spowolnić spadek sprzedaży w połowie roku. Sprzedaż iPhone’ów w Chinach wzrosła pod koniec kwartału, a Apple odnotował również dwucyfrowy wzrost przychodów z usług w Chinach. Usługi, urządzenia do noszenia i inne urządzenia obok iPhone’a przyczyniły się do wzrostu przychodów w Chinach. Jest tam wiele pozytywów – powiedział Cook.