czwartek, 28 marca

Wewnątrz każdego iPhone’a jest kilkanaście małych wskaźników wilgoci, które w sekundzie zmieniają kolor kiedy urządzenie narażone jest na nadmiar wilgoci. Apple używa ich do zidentyfikowania i ewentualnej odmowy serwisu gwarancyjnego podczas przypadkowego zalania napojem bądź zostawienia telefonu na deszczu. Jednak czy nie byłoby lepiej, gdyby Apple nigdy nie musiał się martwić o wymianę urządzenia uszkodzonego przez zalanie?

Może juz tylko rok dzieli nas od tego i od ogólnie dostepnej nowej, superhydrofobicznej powłoki „Never Wet”, która ma tak dobrą odporność na wilgoć, że urządzenie dosłownie nigdy nie zmoknie. Nie wierzycie? Sprawdźcie poniższy film wideo, na którym widać jak iPhone 3G działa zanurzony w wodzie przez ponad trzydzieści minut.

https://www.youtube.com/watch?v=CKOXJ5R2-P4&feature=player_embedded

To nie wydaje się być oszustwem. Powłoka została opracowana przez naukowców z Ross Nanotechnology, a „Never Wet” nie tylko pozwala zachować działanie urządzeń elektronicznych w wodzie, ale również doskonale zapobiega uszkodzeniom przez lód, korozję i czyni urządzenia mniej podatnymi na działanie szkodliwych bakterii.

Wystarczy obejrzeć film. Nie wydaje się, że są tam zastosowane jakieś sztuczki kamery: wszystko co zrobili, było spryskane sprayem „Never Wet”, a następnie ewidentnie zanurzone w misce z wodą z włączoną aplikacją stoper. I widać, że urządzenie po 30 minutach nadal doskonale funkcjonalne.

Według Nanotechnology Ross, na komercyjne wydanie „Never Wet” musimy jeszcze poczekać co najmniej rok. Nie może się na rynku pojawić dość szybko. Pomyślcie tylko: każdy iPhone raz spryskany i kilka lat całkowicie wodoodporny.

Jeśli dostrzerzecie w filmie coś podejrzanego to dajcie znać i napiszcie w komentarzach!

Udostępnij:
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chciałbyś się podzielić swoim przemyśleniem? Zostaw komentarzx