Dziś mija siódma rocznica pokonania przez Apple giganta ropy naftowej w USA, firmę ExxonMobil, aby po raz pierwszy stać się najbardziej wartościową firmą na świecie, z kapitalizacją rynkową w wysokości około 341,5 miliarda dolarów.
Apple osiągnął ten poziom dokładnie 9 sierpnia 2011 roku, niewiele ponad dwa tygodnie przed tym, jak Steve Jobs zrezygnował z funkcji dyrektora generalnego firmy 24 sierpnia 2011 roku, w tym samym dniu, w którym mianował wówczas na swojego następcę Tima Cooka. Jobs zmarł 5 października 2011 roku po długiej walce z rakiem.
Apple kilkukrotnie spadał za ExxonMobil i na krótko został pokonany przez spółkę Alphabet, zależną Google w 2016 roku, ale producent iPhone’a jest najcenniejszą firmą na świecie przez większą część ostatnich siedmiu lat i nadal utrzymuje ten tytuł do dziś.
Apple stając się najcenniejszą firmą na świecie dokonał czegoś niezwykłego, ponieważ firma była o krok przed bankructwem w połowie lat 90, dopóki Jobs nie powrócił i nie usprawnił swojej oferty produktów. Pod jego przywództwem firma Apple wprowadziła kilka hitów, w tym iMaca, iPoda, iPhone’a i iPada.
Apple kontynuuje sukcesy pod panowaniem Cooka, stając się w zeszłym tygodniu pierwszą notowaną na giełdzie amerykańską firmą wartą bilion dolarów, krótko po tym, jak w drugim kwartale roku 2018 odnotowała rekordowe dochody w wysokości 53,3 miliarda dolarów. Akcje Apple skoczyły o ponad osiem procent po ujawnieniu tych wyników.
Apple dąży do rozwijania swojego sukcesu, poprzez rozwijanie nowych technologii takich jak rozszerzona rzeczywistość, autonomiczny pojazd i sztuczna inteligencja, a także na usługach takich jak Apple Music i nadchodzący konkurent Netflixa.
