Nie milknie rozgłos po światowej premierze nowego modelu iPhone’a. W piątkowy poranek 16 września pierwsi szczęśliwcy odebrali ze sklepów Apple Store swoje iPhone’y 7 i 7 Plus. Po raz pierwszy w historii Apple zdecydowało się wypuścić telefon pozbawiony całkowicie złącza sluchawkowego mini-jack. Apple iPhone 7 i 7 Plus to również pierwsze telefony Apple, które oferują odporność na wodę i kurz zgodnie z normą IP67.
Specjaliści z serwisu Mobidoktor postanowili jako pierwsi w Polsce pokazać widzom na swoim kanale na YouTube jak rozbierają nowego iPhone’a na części. Niestety polska premiera najnowszego telefonu Apple odbędzie się dopiero za tydzień. Dlatego też udali się do Berlina, aby jako pierwsi w Polsce zajrzeć do środka nowego modelu smartfona z jabłuszkiem.
Podejmując takie wyzwanie serwisanci Mobidoktor rzucili rękawicę największym serwisom w branży takim jak iFixit, które słyną z publikacji klipów video typu „teardown” lub „disassembly” chwilę po światowej premierze każdego flagowca.
Kiedy już mieli pod ręką wszystkie niezbędne narzędzia, niezwłocznie zabrali się za jego demontaż. Efekty tej pracy można zobaczyć na kanale serwisu Mobidoktor na YouTube:
Serwis informuje, że już wkrótce będzie mógł wykorzystać doświadczenie zdobyte w trakcie demontażu nowego iPhone’a podczas pierwszych napraw serwisowych.
Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy będą dostępne zamienniki ekranu do iPhone 7 z 3D Touch. Gdy tylko pojawią się na rynku z pewnością zweryfikujemy, czy naprawa zbitego ekranu w „siódemce” z wykorzystaniem nieoryginalnych części zamiennych będzie równie problemowa jak w szóstej generacji iPhone’a. Mniej zorientowanym przypominamy, że po jednej z ostatnich aktualizacji iOS głośno było o zablokowaniu wielu urządzeń Apple Phone, w których zamontowano wyświetlacze w komplecie wraz z nowym przyciskiem Home, który jak wiemy posiada wbudowany czytnik linii papilarnych. Apple tłumaczyło swój ruch dbałością o bezpieczeństwo użytkowników, lecz pojawiły się również liczne zarzuty o próbę zdyskredytowania nieautoryzowanych serwisów. Niewątpliwie przy tej okazji koncern z Cupertino zwrócił również uwagę swoich użytkowników na jakość części stosowanych przez serwisy.
