Zbliża się weekend więc i czas na kolejne „wizje przyszłości” czyli koncepcje kolejnego iPhone’a. Koncepcje pojawiają się dosłownie wszędzie i czasem trudno wyłowić te, które zasługują na uwagę. Jestem ciekawy jak Wam się spodobają te dzisiejsze, choć jedno wiadomo – nie są one raczej zbyt realne.
Zacznijmy od tej bardziej sensownej:
Bardziej sensowna nie oznacza, że całkowicie realna. Jest niewiarygodnie cienka. W rzeczywistości tak cienkie (3 mm w najgrubszym miejscu), że nie wierzę, aby było możliwe, aby dopasować do niego baterię. Ale wygląda dość niesamowicie. Gdybym miał porównać go do czegokolwiek, to powiedziałbym, że wygląda jak HTC One przepuszczony przez magiel.
Od ambitnego i technicznie niemożliwego przejdźmy teraz do absurdalnego. IPhone 6C, gdzie C oznacza Curve(czyli zakrzywiony wyświetlacz). To niedorzeczne, aby zakrzywiony kolorowy wyświetlacz umieszczony został wewnątrz plastikowej powłoki, która jest dziwnie całkowicie płaska z tyłu. Wygląda trochę bardziej jak mini halfpipe niż smartphone.
Na szczęście Apple na pewno nie pójdzie w żadnym z tych kierunków, ponieważ obie wizje dalekie są od realizmu. Jednakże, jeśli Apple znajdzie jakiś innowacyjny sposób na super-cienką baterię, tak cienką, że aby stworzyć tą przedstawioną koncepcję iPhone’a Air byłbym pod wrażeniem.
[contentblock id=1 img=gcb.png]