Czwarta generacja iPada mini może być zminiaturyzowaną wersją iPada Air 2, twierdzi japoński blog Mac Otakara. Raport twierdzi, że iPad mini 4 przyjmie niektóre te same funkcje i specyfikację techniczną jak iPad Air 2, w tym 8-megapikselową tylną kamerę iSight, ultra-cienką konstrukcję 6.1 mm i ewentualnie w pełni laminowaną powłokę antyrefleksyjną wyświetlacza.
Mac Otakara twierdzi, że Apple może wypuścić nowego iPada mini z tym samym chipem A9 co w planowanym iPadzie Air 3, co jednak kłóci się nieco z doniesieniami podanymi w zeszłym tygodniu przez Tajwański Economic Daily News, który z kolei informował, że w tym roku nie zobaczymy nowego iPada Air, oraz że iPad mini 4 może być ostatnim małym tabletem Apple, gdyż firma skoncentruje się na jego większym rozmiarze w postaci iPada Air i prawdopodobnego „iPada Pro”.
Analityk KGI Securities, Ming-Chi Kuo, który ma dobry bilans w sprawozdaniach dotyczących nadchodzących planów Apple, w wydanej notatce dla inwestorów również twierdził, że iPad 4 mini będzie zasadniczo mniejszą wersją iPada Air 2. Kuo nie wspominał w niej wtedy nic o prognozach dotyczących iPada Air 3 ani „iPada Pro”, ale wspomniał o tym drugim tablecie w poprzednich notach do inwestorów.
Wypuszczenie przez Apple trzech nowych iPadów jeszcze w tym roku – iPada Air 3, iPada mini 4 i „iPada Pro” – mogłoby pomóc firmie odbić się z pięciu kolejnych kwartałów spadku sprzedaży iPada. I choć Mac Otakara ma sporo sukcesów w raportowaniu plotek dotyczących Apple, to na obecny moment nie ma na tyle istotnych dowodów sugerujących, że wszystkie trzy tablety rzeczywiście będzie zaprezentowane jesienią tego roku.