IPad piątej generacji i druga generacja iPada mini mogą otrzymać znacznie lepsze kamery, twierdzi analityk KGI Securities Ming-Chi Kuo. Zarówno obecny iPad jak i iPad mini są wyposażone w 5-megapikselowy aparat z tyłu z przysłoną f/2.4, która może zostać zaktualizowana do kamery 8-megapikselowej z większą przysłoną, podobną do tej jaką posiada iPhone 5S.
Choć Apple tradycyjnie kładzie mniejszy nacisk na aparat w swoich tabletach w porównaniu do swoich aparatów w iPhone’ach, to aparatowi w iPadzie należy się uaktualnienie. Czwarta generacja iPada i iPad mini korzystają z tego samego, 5-megapikselowego aparatu, który został wprowadzony z iPadem trzeciej generacji już w marcu 2012 roku.
Jeśli nowe iPady otrzymają aparat, który jest podobny do tego z iPhone’a 5S, to pozwoli to tabletom na robienie lepszych jakościowo zdjęć w słabym świetle. Jest prawdopodobne, że Apple wprowadzi też niektóre z tych samych funkcji aparatu co w iPhone’ie 5S, jak również nagrywanie filmów w trybie Slo-Mo, które pozwala na przechwytywanie powolnego ruchu o prędkości 120 fps .
Istotnym wyjątkiem będzie lampa błyskowa True Tone, która została dołączona do iPhone’a 5S, zwłaszcza że iPad i iPad mini nie są wyposażone w funkcje lampy błyskowej i nie jest jasne, czy lepsza kamera iPada będzie również wykorzystywać lepszy czujnik, który zadebiutował w iPhone’ie 5S.
Zarówno iPad piątej generacji i druga generacja iPada mini mają być zaprezentowane przed końcem roku, choć ostatnie doniesienia sugerują, że dostawy iPada mini 2 będą poważnie ograniczone.
[contentblock id=1 img=gcb.png]