Nie ma wakacji, w których co najmniej z raz nie usłyszymy o tragedii utonięcia dziecka. Co gorsze, czasem nawet w towarzystwie samych rodziców, którzy dosłownie na chwilę spuścili dziecko z oczu. Odpowiedzialność i zdrowy rozsądek są oczywiście najlepszą ochroną przed utonięciem, ale nowa opaska iSwimband ma być dodatkową ochroną do monitorowania zabaw dzieci w wodzie.
iSwimband wykorzystuje Bluetooth 4.0 do komunikacji z iPhone’em informując, kiedy jej użytkownik przebywa zanurzony zbyt długo. Z opaską z tworzywa sztucznego zakładaną na głowę dziecka oraz z towarzyszącą jej aplikacją na iPhone’a można ustawić czas, przez jaki dzieci mogą przebywać pod wodą. Jeśli dziecko przez ten czas nie wynurzy się na powierzchnię, aplikacja iSwimband rozpocznie odtwarzanie głośnego alarmu.
Choć sam gadżet wygląda nieco śmiesznie to można powiedzieć, że jego idea jest dość dobra. Może przydać się opiekunom grup, gdyż pozwala na monitorowanie do ośmiu opasek na jednym urządzeniu iOS lub stworzyć sieć wielu podłączonych urządzeń dla zwiększenia tej liczby.
ISwimband będzie można nabyć za 125 dolarów, a pierwsze wysyłki planowane są na maj tego roku.
[contentblock id=1 img=gcb.png]