Apple naprawdę chce przekonać do zakupu swojego najnowszego notebooka z ekranem Retina. I to tak bardzo, że jeśli klient chciałby kupić starszą generację MacBook’a Pro z tą samą specyfikacją, jak nowy MacBook Pro z wyświetlaczem Retina, to będzie musiał zapłacić dodatkowe ponad 1300 złotych.
Te dodatkowe 1300 złotych to koszt wyposażenia w napęd optyczny, jeden dodatkowy funt aluminium i niższą rozdzielczość ekranu, tak więc grubszy MacBook Pro nie może nadążyć za swoją szczuplejszą siostrą. Choć przynajmniej wciąż posiada port Ethernet.