Steve Jobs odszedł 5 października, pogrążając w smutku tysiące fanów. Cześć z nich w różny sposób składała hołd dawnemu sternikowi Apple’a. Na Węgrzech pojawił się nawet pomnik. Jak się okazuje, wyrazy uznania pojawiają się ciągle. Najnowsze z nich wyraziła amerykańska linia lotnicza.
Virgin America, jeden z amerykańskich przewoźników, przyozdobił Airbusa A320 słynną sentencją „Stay Hungry, Stay Foolish”, jaką Steve wygłosił na Uniwersytecie Stanforda w 2005 roku. To najsłynniejsze zdanie wypowiedziane przez Jobsa będzie teraz odwiedzać amerykańskie lotniska.
Co ciekawe, nie jest to tylko forma wyrażania swojego żalu po stracie Jobsa. Amerykański przewoźnik bierze udział w międzynarodowym konkursie przyozdabiania samolotów słynnymi cytatami. Kto wie, może i tym razem Jobs zmiażdży konkurencję?