W tym tygodniu członkowie Parlamentu Europejskiego zdecydowaną większością głosów przegłosowali ustawę, która zmusi Apple do wprowadzenia portu USB-C we wszystkich iPhone’ach, iPadach i słuchawkach AirPods w Europie.
Wniosek, znany jako dyrektywa, zmusi wszystkich producentów elektroniki użytkowej, którzy sprzedają urządzenia w Europie, do zapewnienia, że wszystkie nowe telefony, tablety, laptopy, aparaty cyfrowe, słuchawki, zestawy słuchawkowe, przenośne konsole do gier wideo i przenośne głośniki będą wyposażone w port USB-C, niezależnie od producenta. Wyjątki będą dotyczyć tylko urządzeń, które są zbyt małe, aby pomieścić port USB-C, takich jak inteligentne zegarki, urządzenia śledzące stan zdrowia i niektóre urządzenia sportowe. Ten „wspólny port” byłby pierwszym na świecie i wpłynąłby w szczególności na firmę Apple, ponieważ w wielu swoich urządzeniach powszechnie używa złącza Lightning zamiast USB-C.
W środę Komisja Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów zagłosowała za przyjęciem ustawy 43 głosami za i tylko dwoma przeciw. W komunikacie prasowym posłowie stwierdzili, że posunięcie to ograniczy ilość odpadów elektronicznych, przyczyni się do zrównoważonego rozwoju produktów i sprawi, że korzystanie z różnych urządzeń będzie wygodniejsze.
Posłowie wyrazili również życzenie, aby nowe urządzenia zawierały jasne informacje i etykiety dotyczące ich opcji ładowania, a także tego, czy produkt zawiera ładowarkę. Twierdzą, że pomoże to uniknąć zamieszania i ułatwi decyzje zakupowe konsumentom, którzy posiadają kilka urządzeń i nie zawsze potrzebują dodatkowych ładowarek. Apple usunął ładowarkę ze wszystkich nowych modeli iPhone’a, począwszy od iPhone’a 12 w 2020 roku.
Ponadto eurodeputowani chcą, aby Komisja Europejska przedstawiła strategię zapewnienia interoperacyjności między rozwiązaniami ładowania bezprzewodowego do 2026 roku, aby zapobiec fragmentacji i zmniejszyć ilość odpadów, zapewnić wygodę użytkownikom i uniknąć przywiązania konsumentów do własnych rozwiązań ładowania. Nie jest jasne, czy obejmuje to system ładowania MagSafe firmy Apple dla iPhone’a i AirPods, ponieważ opiera się na standardzie ładowania bezprzewodowego Qi.
W 2018 roku Komisja Europejska próbowała dojść do ostatecznego rozwiązania w tej sprawie, ale nie udało się go osiągnąć. W tym czasie Apple ostrzegł, że wymuszenie wspólnego portu ładowania w branży zdusi innowacyjność i spowoduje powstanie odpadów elektronicznych, ponieważ konsumenci będą zmuszeni przejść na nowe kable. Wysiłki UE zostały wznowione w zeszłym roku, a Komisja Europejska stała na czele odświeżonej wersji dyrektywy. Aby wejść w życie, Parlament Europejski musi zatwierdzić projekt ustawy w przyszłym miesiącu, zanim rozpocznie rozmowy z poszczególnymi krajami członkowskimi UE na temat ostatecznej dyrektywy.
Mam nadzieję, że Apple pokaże nierobom z euroburdelu środkowy palec i nadal będzie profukować tak swoje produkty, jak im się podoba.
Mnie bardzo odpowiada dotychczasowe złącze w iPhone’ach i nie wyobrażam sobie tego dużego, zapychającego się wszelakim syfem, chybotliwego i psującego się złącza USB.