Zasobniejszy fan Apple poszukujący nowej nieruchomości lub po postu szukający inwestycji swojego kapitału może ulec pokusie, aby skusić się na mieszkanie obok Tima Cooka, ale jeśli poszukuje czegoś bardziej technologicznego, w dodatku za naprawdę spore pieniądze to może wybrać tą sterowaną iPadem rezydencję w Newport Beach w Kalifornii, która właśnie trafiła na rynek. Jedyny, a może największy problem to jej niebagatelna cena – 22 miliony dolarów.
Rezydencja jest godna prawdziwego Wilka z Wall Street nie mówiąc już o samym niesamowitym widoku na plażę. Wszystko to komponuje się dodatkowo z głównym celem Apple do wykorzystywania energii odnawialnej gdyż 95% energii elektrycznej tego domu dostarczane jest przez gigantyczny, mierzący ponad 250 metrów kwadratowych panel słoneczny w ogrodzie.
Rezydencja o powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych kontrolowana jest przez 15 iPadów, które zarządzają ogrzewaniem, klimatyzacją, strefą cienia, kamerami bezpieczeństwa i wieloma więcej. A wszystko za pomocą kilku dotknięć i ruchów palcem po wyświetlaczu.
Dom należący obecnie do Stephena Rizzone, prezesa producenta routerów bezprzewodowych Energous Corp, posiada dwie kuchnie, kino, cztery sypialnie, dziewięć łazienek, basen bez krawędzi ze słoną wodą oraz najlepsze widoki na Newport.
Można się rozmarzyć…
[contentblock id=1 img=gcb.png]