Podczas ogłaszania kolejnych wyników finansowych Apple za I kwartał 2024 roku, Tim Cook, dyrektor generalny Apple, ponownie mówił o pracach firmy nad generatywną sztuczną inteligencją. Stwierdził, że Apple posiada „atuty”, które „odróżnią” firmę w erze AI, a w najbliższej przyszłości klienci zostaną poinformowani o „bardzo ekscytujących rzeczach”.
„Jesteśmy nadal bardzo optymistycznie nastawieni do naszych możliwości w zakresie sztucznej inteligencji generatywnej. Prowadzimy znaczące inwestycje i nie możemy się doczekać, aby wkrótce podzielić się z naszymi klientami kilkoma naprawdę ekscytującymi rzeczami.”
„Wierzymy w transformującą moc i obietnicę AI. Uważamy, że posiadamy przewagi, które wyróżnią nas w tej nowej erze, w tym unikalną kombinację płynnej integracji sprzętu, oprogramowania i usług Apple, przełomowe układy scalone Apple Silicon z wiodącymi w branży silnikami neuronowymi oraz nasz niezachwiany priorytet na prywatność, który stanowi podstawę wszystkiego, co tworzymy.”
Plotki sugerują, że pierwsze funkcje sztucznej inteligencji firmy Apple zostały zaprojektowane tak, aby działać na urządzeniu, a nie korzystać z usług w chmurze. Dzięki temu sztuczna inteligencja Apple byłaby znacznie bardziej prywatna i bezpieczna niż opcje online. Plan Apple, aby sztuczna inteligencja generatywna była dostępna na urządzeniu, będzie wymagał znacznej mocy procesora i karty graficznej, a firma zamierza skupić się na AI wraz z nadchodzącym czipem M4.
Nowy układ M4 możemy zobaczyć już w przyszłym tygodniu w nowych modelach iPada Pro. Mark Gurman z Bloomberga wspomniał w zeszły weekend, że istnieje szansa, iż Apple zaprezentuje ten czip właśnie w nowym iPadzie Pro.
