Apple rozważa wprowadzenie nowego modelu smartfona do swojej oferty – iPhone’a 17 Air. Jak sugeruje Mark Gurman z Bloomberga, urządzenie to może okazać się kluczowe dla ożywienia sprzedaży modeli podstawowych.
Od czasu premiery iPhone’a 12 mini, Apple nie może pochwalić się sukcesem dodatkowego modelu w swojej linii produktowej. Zarówno iPhone 12 mini, iPhone 13 mini, iPhone 14 Plus, jak i iPhone 15 Plus nie zyskały popularności oczekiwanej przez producenta. W przypadku modeli Plus, głównym problemem była niewielka różnica cenowa w porównaniu z wersją Pro, co skłaniało większość klientów do wyboru droższego wariantu.
Ostatnio pojawiły się spekulacje na temat tego, jak zostanie pozycjonowany tzw. iPhone 17 Slim. Najnowsze informacje sugerują, że urządzenie to może zostać przemianowane na iPhone’a Air. Taki zabieg ma na celu ożywienie marki Air,która odniosła sukces w przypadku laptopów.
iPhone 17 Air ma wyróżniać się przede wszystkim wyjątkowo smukłą obudową, plasując się pomiędzy podstawowym modelem a wersją Pro. Według Gurmana, Apple chce zaoferować urządzenie dla tych użytkowników, którzy cenią sobie design, ale nie potrzebują najwyższej wydajności czy zaawansowanych funkcji aparatu dostępnych w modelach Pro.
Choć początkowo iPhone Air może nie dorównać popularnością flagowym modelom, to jednak oczekiwania są bardziej optymistyczne niż w przypadku poprzednich wariantów. Apple ma ambicje przenieść moc obliczeniową modeli Pro do smuklejszej obudowy, jednak na taki rozwój modelu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2027 roku.
Wprowadzenie iPhone’a Air może okazać się kluczowym krokiem dla Apple w utrzymaniu pozycji lidera na rynku smartfonów.