Jak informuje Mark Gurman z Bloomberga, pojawiają się w wielu plotkach nowe centrum sterowania inteligentnym domem od Apple może nie pojawić się wiosną, jak wcześniej oczekiwano.
Słyszeliśmy różne plotki i doniesienia o tym, że Apple opracowuje wielofunkcyjne centrum zarządzania inteligentnym domem. Urządzenie ma mieć kwadratowy, 7-calowy wyświetlacz, kamerę FaceTime i głośniki oraz nowy system operacyjny homeOS z obsługą kilku aplikacji Apple. Plotki sugerują, że użytkownicy będą mogli zamontować je na ścianie, choć Apple opracowuje do niego również stację dokującą, która pozwoli mu stać na stole lub biurku.
Apple pierwotnie planował wprowadzić domowy hub w marcu 2025 roku, jednak w swoim najnowszym newsletterze Power On, Gurman mówi, że urządzenie „może potrzebować więcej czasu, aby dotrzeć do konsumentów”, ze względu na duże uzależnienie systemu operacyjnego od funkcji App Intents, które nie będą gotowe przed iOS 18.4 i iOS 19. To samo w sobie oznacza, że „możliwe jest, że sam sprzęt będzie sprzedawany później”, dodaje Gurman.
W rezultacie Apple nadal może zaprezentować centrum inteligentnego domu w marcu, a rzeczywisty sprzęt pojawi się później w tym roku, jakiś czas po WWDC 2025. Oczekuje się również, że tej wiosny Apple ogłosi również nową generację podstawowego iPada z obsługą Apple Intelligence, iPhone’a SE 4 oraz nowe 13-calowe i 15-calowe modele MacBooków Air z układami M4.