niedziela, 16 marca

Firma Apple pracuje w pocie czoła, żeby jak najwcześniej wydać własną „konwersacyjną” wersję Siri, która będzie działać na bazie nowoczesnego modela AI. Oficjalna zapowiedź miała się pojawić wraz z wydaniem iOS 18.4, ale jak informują eksperci z Bloomberga, prace zostały opóźnione.

Decyzja wydaje się zrozumiała, ponieważ praktycznie co kilka tygodni na rynku pojawiają się coraz potężniejsze modele językowe, a Apple nie może sobie pozwolić na zaprezentowanie nowej funkcji, która już na starcie mogłaby okazać się przestarzała.

Kiedy można spodziewać się rewolucji flagowego asystenta głosowego Apple?

Wszystko wskazuje na to, że Siri w nowym wydaniu może nie być jedną z głównych nowości w iOS 19. Nowa wersja systemu ma zadebiutować na jesieni 2025 roku. Zgodnie z zapowiedzianymi opóźnieniami w pracy nad nowoczesnym modelem Siri, raczej nie należy się spodziewać, że asystent głosowy w zapowiedzianej formie pojawi się jeszcze w tym roku.

Oczywiście mówi się, że już iOS 19 przyniesie ze sobą pewne aktualizacje, ale nie będą to tak duże zmiany, jakich mogą oczekiwać użytkownicy iOS. Ci będą musieli uzbroić się w cierpliwość i poczekać na nowsze wersje systemu.

Warto jednak zaznaczyć, że sprawy AI bywają rozwojowe i nieprzewidywalne, niczym zabawa na Bizzo Casino w Polsce, czego przykładem jest konkurencja. Wystarczy przypomnieć sobie „rewolucję” narzędzia Deepseek. Już kilka miesięcy po premierze chińskiego AI, cała duża konkurencja zaproponowała odbiorcom własne narzędzia wyszukiwania i „rozumowania”. Dlatego mimo wszystko może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, co sprawi że Apple zdecyduje się na wcześniejsze wydanie nowej wersji Siri.

Dlaczego zdecydowano się opóźnić premierę konwersacyjnego asystenta urządzeń Apple?

Największym problemem wszystkich dużych twórców dla branży IT jest aktualny pęd o to, kto wprowadzi najbardziej rewolucyjne rozwiązanie. Na czele stawki znajduje się Open AI, które już teraz udostępnia wysokiej jakości asystenta głosowego. Ponadto Google wprowadziło swoje narzędzie AI do asystenta na Androidzie.

Apple po, trzeba to przyznać, porażce urządzenia Vision Pro i mieszanych opiniach na temat najnowszych modeli swoich telefonów, nie może pozwolić sobie na kolejne rysy wizerunkowe. Firma bazuje na opinii producenta technologii kategorii premium, więc nowa Siri musi zaoferować doskonałą jakość i pełną integrację ze środowiskiem oprogramowania Apple. 

Wcześniejsza integracja modeli AI z Siri?

Czy urządzenia Apple pozostają w tyle za konkurencją? W końcu każdy model telefonu i tabletu z Androidem obsługuje flagowe rozwiązanie Gemini, które działa w zadowalający sposób. Ponadto Open AI i ich aplikacja również pozwalają na prowadzenie rozmowy z dostępnymi modelami językowymi.

Apple w międzyczasie stawia na integrację Siri z nowymi technologiami. W iOS 18.2 wprowadzono integrację Siri z ChatGPT, a w niedalekiej przyszłości ma do tego dołączyć Google Gemini. 

Co ważne, asystent systemu iOS ma otrzymać także świadomość ekranu, co będzie miało ogromny wpływ na korzystanie z urządzeń poprzez zrozumienie kontekstu rozmowy oraz głosowe sterowanie aplikacjami. To doskonały przedsmak tego, co docelowo Apple szykuje dla swoich użytkowników. 

Czego można się spodziewać po konwersacyjnej Siri?

Oto główne funkcje, które mogą sprawić, że nowa wersja asystenta iOS może okazać się kolejnym kamieniem milowym w rozwoju urządzeń Apple:

  • Naturalna rozmowa – możliwość dynamicznej wymiany zdań, przypominającej konwersację z inną osobą.
  • Dostęp do zaawansowanej technologii AI – możliwość korzystania z precyzyjnego narzędzia, które postara się odpowiedzieć na każde pytanie.
  • Elastyczność zadawania pytań – brak komend, które uruchomią konkretne funkcje. AI domyśli się z kontekstu, czego użytkownik oczekuje.
  • Osobiste sugestie i kontekst – narzędzie będzie dostosowywać się do charakteru użytkownika, żeby zapewniać jeszcze dokładniejsze odpowiedzi.

Najprościej rzecz ujmując, nowa Siri ma poprawić wszystkie bolączki dotychczasowych asystentów głosowych, które były tworzone na zasadzie maszynowego uczenia. Możliwość „rozumowania” zapewni całkowicie odmienne doświadczenie.

Czy nie będzie za późno?

Gdyby takie rozwiązanie pojawiło się w 2024 roku lub na początku 2025, być może Apple znowu dokonałoby czegoś spektakularnego. Jeżeli jednak ostatecznie użytkownicy będą czekać nawet do 2026 roku, może okazać się, że iOS po prostu zaoferuje coś, co u konkurencji będzie już standardem.

Udostępnij:
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
0
0
Chciałbyś się podzielić swoim przemyśleniem? Zostaw komentarzx
Exit mobile version