Lubimy wyszukiwać dobre koncepcje iPhone’a. Nie dlatego, że być może mogą się pojawić, ale podoba nam się to jak graficy wyobrażają sobie te urządzenia w przyszłości. Niektóre z nich są oczywiście mocno przesadzone i nierealne, wyposażone w składane ekrany i klawiatury z projekcją laserową, podczas gdy inne, takie jak te opracowywane przez Martina Hajka są bardziej zgodne z tym czego możemy się spodziewać od Apple.
Ta dzisiejsza, pochodząca od Gonçalo i João Madureira, ma trochę cech realnych, ale wciąż jest to tylko fantazja.
A co potencjalnie by mógł posiadać iPhone 6. Oczywiście czytnik linii papilarnych wprowadzony w modelu 5S. Ten widoczny tutaj miałby być przeprojektowany jako element dotykowy, pozbawiony metalowego pierścienia wokół i znów z charakterystycznym kwadratem wpisanym w jego środek. Cóż, wydaje mi się to średnio realne aby Apple po raz kolejny miał zmienić technologię tego przycisku, nie mniej sam przycisk wydaje się jednak ładniejszy.
Co więcej. Oczywiście ekran. To na co wielu użytkowników czeka i o czym coraz częściej mówią plotki to właśnie większy ekran. Tutaj ma on 4,6 cala i wykonany jest w technologii „od krawędzi do krawędzi”. Wygląda super, ale z punktu widzenia inżynierii – obecnie niemożliwe. I na koniec jeszcze rozdzielczość tego ekranu: 1080 x 1920. Oczywiście Full HD na ekranach smartfonów istnieje. Jednak na 4,6-calowym panelu oznaczałoby to zwiększenie gęstości pikseli do 450 ppi. To o 124 piksele na cal więcej niż w iPhone’ie 5/5s. I po co? Powyżej pewnej gęstości (uważanej za 300 ppi) nasze oko i tak nie będzie w stanie tego odróżnić.
Co gorsze: więcej pikseli oznacza większą moc. Większa moc oznacza większą baterię. Większa bateria oznacza większy telefon. A ten telefon miałby być cieńszy od iPhone’a 5/5s przy tej samej wysokości i szerokości.
Muszę przyznać, że koncepcja naprawdę mi się podoba. I choć nie jest realistyczna, gdyż w żaden sposób nie jest powiązana z możliwymi cechami tego jak będzie wyglądał przyszłoroczny iPhone 6 to jednak rozbudza naszą wyobraźnię.
[contentblock id=1 img=gcb.png]
Czy tylko dla mnie 4 calowy ekran jest w sam raz i nie chce nic wiekszego?
pewnie że 4 cale są wystarczające. Wiadomo że można powiększać i powiększać tylko jaka jest tego granica. W końcu można telefon musi być podręczny
Nie tylko dla Ciebie! Dla mnie nawet 4 była w sam raz.
Na pewno by wiele zyskali gdyby stworzyli wydajną, długo trzymającą baterię.
No i jeszcze dioda powiadomień.