Nike zaprezentował dziś nową bransoletkę do śledzenia ruchu Nike + FuelBand SE. Nowa bransoletka jest wizualnie niemal identyczna jak poprzednia FuelBand, ale z dodatkiem akcentów kolorystycznych – żółtego, różowego i czerwonego – jak również szeregiem nowych funkcji.
Największym upgradem technicznym jest dodanie Bluetooth 4.0, zwanym Bluetooth LE. Technologia Bluetooth został wprowadzona do każdego iPhone’a od modelu 4S i pozwala na szybszy i przy małym poborze energii transfer danych. Ponadto nowy gadżet wykorzystuje koprocesor ruchu M7 w nowych iPhone’ie 5S.
Nowy FuelBand posiada również nowy tryb zegara, który może pokazać czas jednym naciśnięciem przycisku.
Inne ulepszenie dodane do Nike+ Fuel pozwala oddzielić i rozróżniać czynności, które są aktywnością fizyczną i te które w rzeczywistości nie są żadną aktywnością.
Firma dodała co godzinne przypomnienia z zachętą do wykonania jakiegokolwiek ruchu przez pięć minut, w przypadku kiedy jesteś zbyt długo w stagnacji. Możesz też teraz przez podwójne stuknięcie w urządzenie pokazać aktualny czas, rozwiązując dziwny brak tej funkcji w poprzednim modelu. Sama aplikacja do bransoletki została również poprawiona. Posiada teraz wykres krzywej, która zachęca ludzi do poruszania się co godzinę. Pokazany jest również poziom intensywności, które pokazują punkty zbierane podczas podczas aktywności fizycznej – możesz nazwać te sesje i dzielić się nimi z przyjaciółmi.
Sprzedaż FuelBand SE rozpocznie się 6 listopada. Cena znów może trochę odstraszyć gdyż 149 dolarów to chyba lekka przesada. Gadżet będzie działał tylko z urządzeniami iOS.
[contentblock id=1 img=gcb.png]