Apple zaprezentował w poniedziałek iPadOS 16, najnowszą wersję systemu operacyjnego iOS zaprojektowaną z myślą o tabletach. I choć iPadOS 16 ma wiele funkcji identycznych z iOS 16, to ma też kilka stworzonych specjalnie pod iPada.
Jedną z nich jest zaktualizowany system wielozadaniowości o nazwie Stage Manager. Niestety, wielu użytkowników iPada nigdy nie będzie mogło przetestować Stage Managera, ponieważ funkcja będzie działać tylko na iPadach z chipem M1. Obecnie są tylko trzy iPady z chipem M1: 11-calowy iPad Pro, 12,9-calowy iPad Pro oraz najnowszy iPad Air z M1.
Wszystkie inne iPady, które używają chipów serii A po prostu nie otrzymają dostępu do nowej funkcji Stage Manager, a jest to de facto zdecydowanie największa zmiana w iPadOS 16.
Dostępny również na Macu, Stage Manager to zupełnie nowe wrażenia z wielozadaniowości. Po raz pierwszy można na iPadzie nakładać na siebie okna, a także zmieniać ich rozmiar. Okno głównej aplikacji, w której pracujemy, znajduje się z przodu i na środku, a inne ostatnio używane aplikacje znajdują się po lewej stronie, aby w razie potrzeby uzyskać do nich szybki dostęp.
Nakładające się na siebie okna mogą mieć różne rozmiary, podobnie jak na Macu. Dodatkowo aplikacje można grupować za pomocą gestów przeciągania i upuszczania. Stage Manager obsługuje grupy do czterech okien, plus kolejne cztery po podłączeniu zewnętrznego wyświetlacza. Stage Manager umożliwia również pełną obsługę zewnętrznego wyświetlacza na iPadzie.
64 GB iPad Air piątej generacji to obecnie najtańsza propozycja iPada, który obsługiwać będzie funkcję Stage Manager, a jego cena to 3099 złotych. Ceny modeli iPad Pro zaczynają się od 3899 złotych za model 11-calowy i 5499 złotych za model 12,9-calowy.
