Dość powszechnie uważa się, że Apple pracuje nad 4,7-calowym, niedrogim iPhonem, który wyglądem zbliżony będzie do iPhone’a 8, ale kod znaleziony w przeciekach iOS 14 sugeruje, że Apple może również wypuścić większą, 5,5-calową wersję nowego, niedrogiego iPhone’a.
W raporcie, który mówi o nowym 4,7-calowym iPhonie nazywając go „iPhone 9”, 9to5Mac sugeruje, że Apple pracuje również nad 5,5-calowym „iPhone’em 9 Plus”, który sprzedawany byłby równolegle. Nie ma jeszcze słowa na temat tego, jak te telefony będą się ostatecznie nazywać, gdyż inne plotki mówią o tym niedrogim urządzeniu jako „iPhone’ie SE 2.”
Nowe telefony iPhone 4,7 i 5,5 cala zastąpią obecne telefony iPhone 8 i iPhone 8 Plus i będą podobne do istniejących urządzeń z wyświetlaczem LCD, grubszymi ramkami i przyciskiem Home z Touch ID.
Wiele wcześniejszych plotek wskazywało, że chociaż nowy niedrogi iPhone będzie miał konstrukcję podobną do iPhone’a 8, to będzie zawierał ten sam procesor A13, który jest używany w obecnym iPhonie 11, 11 Pro i 11 Pro Max firmy Apple. Możemy spodziewać się, że wersja 5.5-calowa miałaby ten sam ulepszony procesor.
Słyszeliśmy również, że Apple planuje sprzedawać 4,7-calowego iPhone’a za 399 dolarów (1999 złotych), a jeśli tak, to wersja 5,5-calowa może zostać wyceniona odpowiednio na 499 dolarów (2499 złotych). Mówi się, że Apple planuje wydać nowego, niedrogiego iPhone’a w pierwszej połowie 2020 roku, być może już w marcu, ale nie jest jasne, w jaki sposób wybuch koronawirusa wpłynął na plany firmy.
Warto zauważyć, że do tej pory wcześniej nie wspominano o 5,5-calowym, niedrogim iPhonie, który ma być sprzedawany wraz z wersją 4,7-calową, o której słyszeliśmy wielokrotnie. Tym samym plany Apple w tym momencie nie są całkowicie jasne.