Chociaż Apple wprowadził kilka reklam związanych z piłką nożną i zapoczątkował nową kampanię komputerów Mac w samym środku Mistrzostw Świata w piłce nożnej, to nie jest oficjalnym sponsorem wydarzenia. Nowy raport firmy Quartz bada jednak, w jaki sposób firma stała się tak czy inaczej „zwycięzcą Mistrzostw Świata”.
Sponsorowanie Mistrzostw Świata nie jest aż tak opłacalne, a FIFA spodziewa się, że w tym roku zgarnie około 1,6 miliarda dolarów z samego marketingu. Apple jednak podjął znacznie tańszą taktykę.
FIFA uniemożliwia pokazywanie logo na piłkarzach noszących produkty od firm, które nie są oficjalnymi sponsorami tłumacząc się tzw. „kryptoreklamą”. Dlatego logo Beats jest zakrywane, gdy słuchawki noszone są przez piłkarzy.
Jak zauważa Quartz, niezliczona liczba piłkarzy została zauważona ze słuchawkami AirPods firmy Apple, a nie tylko z Beats. W przypadku Beats, logo rzeczywiście jest zakrywane. W przypadku AirPods nie ma jednak żadnego logo, które można by ukryć – a ich konstrukcja jest z natury bardzo łatwo rozpoznawalna.
Niektórzy z piłkarzy noszących AirPod są przedstawieni w galerii poniżej dzięki zdjęciom fotografów AP i Reuters. Jak można się przekonać, bezprzewodowe słuchawki AirPods były wyraźnym faworytem wśród piłkarzy z całego świata.
W tym momencie nie jest jasne, jaką rolę odgrywa Apple w dystrybucji AirPods dla piłkarzy, ale firma ma wyraźny interes w tym wydarzeniu. Apple dodał specjalne funkcje związane z Mistrzostwami Świata do Siri i wydał w zeszłym tygodniu trzy reklamy iPhone’a „Shot on iPhone” o tematyce piłkarskiej.
