W styczniu opisywaliśmy jeden z pomysłów na iRing zaprezentowany na targach CES. Jednak tamten nie zachwycił mnie tak, jak nowy pomysł, który pojawił się w serwisie Kickstarter. Firma Logbar rozpoczęła właśnie kampanię pozyskiwania funduszy na sfinansowanie swojego pomysłu „Ring: Skrót do wszystkiego”.
W połączeniu z urządzeniem mobilnym, pierścień ten pozwalać ma na korzystanie z gestów do wysłania wiadomości, kontrolowania urządzeń gospodarstwa domowego, oraz przeprowadzenia wielu innych zadań. Co więcej, wygląda bardzo interesująco.
Trochę jak za pomocą czarodziejskiej różdżki założonej na palec, Ring chce wkroczyć na bardzo wschodzący jak na razie rynek technologii rozpoznawania gestów palcem. Pod warunkiem wcześniejszego zdefiniowania gestów, każda aplikacja może być uruchamiana za pomocą unikalnego znaku. Jeśli chcesz skorzystać np. z aparatu czy odtworzyć utwór muzyczny, wystarczy wykonać zdefiniowany wcześniej ruch. Każdy z nich może być edytowany w dowolnym momencie na urządzeniu z systemem iOS.
Korzystając z oprogramowania do rozpoznawania liter Ring Font, możemy napisać wiadomość wykonując gesty w powietrzu, które zostaną przekształcone w tekst.
Najbardziej interesująca jest jednak możliwość zastosowania pierścienia Ring dla płatności komórkowych. Nie wiem czy dało by się to zastosować w Polsce, ale wygląda na to, że urządzenie teoretycznie pozwala na autoryzację płatności przez podpis w powietrzu. Ciekawe.
Chociaż do zamknięcia zbiórki zostało jeszcze 29 dni to już dziś projekt zebrał dwukrotnie większą sumę bijąc rekord popularności. Zatem jego pojawienie się na rynku jest przesądzone. Jeśli chcielibyście zarezerwować sobie jeden z pierścieni, których wysyłka rozpocznie się już w lipcu wejdźcie na stronę projektu.
[contentblock id=1 img=gcb.png]