Nowy iPad 10-tej generacji firmy Apple jest wyposażony w wolniejszy port USB-C w porównaniu z najnowszymi modelami iPada Pro, iPada Air i iPada mini.
Jak zauważono w recenzji nowego iPada sporządzonej przez The Verge, port USB-C urządzenia jest ograniczony do prędkości USB 2.0 czyli do 480 Mb/s do przesyłania danych. Oznacza to, że pomimo tego, że jest wyposażony w port USB-C, iPad 10. generacji ma takie same prędkości przesyłania danych, jak iPad dziewiątej generacji ze złączem Lightning.
Wszystkie inne modele iPada z portami USB-C mają większą prędkość przesyłania danych. Modele iPada Pro z chipem M1 i nowsze są kompatybilne z Thunderbolt 3, zapewniając transfer danych z prędkością do 40 Gb/s, iPad Air piątej generacji może przesyłać dane do 10 Gb/s, a iPad Air czwartej generacji i najnowszy iPad mini prędkość do 5 Gb/s.
Apple nie wspomina o wolniejszym porcie USB-C na stronie specyfikacji technicznej nowego iPada. Choć ograniczenie może nie mieć znaczenia dla większości użytkowników tego iPada, to nadal jest to ważna informacja, która może nakierować niektórych klientów oczekujących szybszych transferów przewodowych w kierunku iPada mini lub iPada Air. Opcją dla szybszych transferów bezprzewodowych pozostaje AirDrop.
Cena nowego iPada zaczyna się od 2899 złotych, a ceny iPada mini i iPada Air zaczynają się od odpowiednio 3199 złotych i 3799 złotych.
Najważniejsze nowe funkcje iPada 10. generacji w porównaniu z poprzednim podstawowym modelem to większy 10,9-calowy wyświetlacz z cieńszymi ramkami, płaskimi krawędziami, chip A14 Bionic, port USB-C, przycisk zasilania z Touch ID, kamera FaceTime w orientacji poziomej, obsługa 5G w modelach komórkowych oraz Wi-Fi 6. Urządzenie jest dostępne w kolorze niebieskim, różowym, srebrnym i żółtym.