Obecnie znajdziemy na rynku mnóstwo różnego rodzaju szkieł ochronnych na wyświetlacze iPhone’a. Ich ceny są bardzo zróżnicowane – tańsze i droższe. W czym zatem tkwi różnica? Odpowiedź na to pytanie starała się mi udzielić firma iLera Glass, której przedstawicieli miałem okazję poznać na targach Electronics Show, które odbyły się niedawno w Warszawie.
Co specjalnie mnie nie zaskoczyło, okazuje się, że producenci, mając nadzieję na oszczędność pieniędzy, uciekają się do tańszej produkcji, co prowadzi do pogorszenia jakości produktu końcowego i także obniżenia jego ceny. ILera postawiła jednak na jakość, tworząc szkło o stopniu twardości 9H w skali Mohsa. Wykorzystują różne technologie i metody hartowania i obróbki szkła uzyskując szkło o wysokiej wytrzymałości, wystarczająco elastyczne i stosunkowo cienkie.
Szkło ochronne iLera Glass można zdecydowanie zaliczyć do produktów premium. I nie chodzi tu tylko o cenę ponieważ na rynku znajdziemy i szkła znacznie droższe od tego. Produkt został przemyślany w każdym detalu. Eleganckie, czarne pudełko ze złotym logo buldoga to znak rozpoznawczy firmy. W środku tekturowa koperta, znów w kolorze czarnym i złotym logo. Po otwarciu docieramy do produktu.
W zestawie mnóstwo dodatków. Dla niektórych to już standard, ale w tanich szkłach wciąż rzadkość. W komplecie mamy ściereczkę mokrą i suchą do oczyszczenia ekranu. Dodatkowo naklejki do zebrania drobinek kurzu i dodatkowe ułatwiające montaż szkła oraz folię zabezpieczającą tył urządzenia dla tych którzy nie lubią korzystać z etui.
A jak wygląda samo szkło? Pierwsze co rzuca się w oczy i jest dla mnie największym zaskoczeniem to siateczka zabezpieczająca otwór głośnika, która jest wbudowana w szkło. Wszystkie używane do tej pory przeze mnie szkła ochronne tego nie miały. W związku z tym, że mają one swoją grubość otwór pod głośnik był miejscem gdzie non stop gromadził się kurz. W szkle iLera tego problemu nie ma i wielki plus za ten pomysł.
Samo szkło wygląda pewnie jak każde inne poza drobiazgiem o którym napisałem wyżej i czarną ramką która je otacza. Ramka ma zaokrąglone krawędzie aby lepiej przylegać do zaokrąglonych krawędzi ekranu iPhone’a X/XS.
Montaż szkła jest bardzo prosty. Szkło nakleiło się bez żadnych bąbelków powietrza i bez problemu zmieściło się w obudowę z której na codzień korzystam. Jest na moim iPhone’ie już drugi tydzień i nie zauważyłem z nim żadnych problemów. Za duży plus uznaje fakt, że nie zostają na nim ślady palców po każdym użyciu, co pozwala utrzymać telefon w estetycznym stanie. Do dnia dzisiejszego telefon mi nie upadł, więc nie jestem w stanie pod tym względem ocenić jego zdolności ochronnych.
Zainteresowanych szkłem iLera mogę odesłać na stronę firmową, na której znajdziecie również sklep internetowy. W ofercie znajdziecie szkła do wszyskich modeli iPhone’ów. Firma obecnie nie ma swojego dystrybutora w Polsce, ale wciąż go aktywnie poszukuje więc jest szansa, że w niedługim czasie będzie dostępna również w polskich sklepach.
