W weekend kilka serwisów, w tym z The Sun i Daily Mail, opublikowało informacje twierdzącą, że aktor Bruce Willis rozważa podjęcie działań prawnych przeciwko Apple do rozwiązania problemu przenoszenia zakupów z iTunes Music Store. Według raportów, Willis chce aby z chwilą jego śmierci córki mogły odziedziczyć jego muzykę kupioną w iTunes, ale dotychczasowe warunki Apple zakazują jakiegokolwiek przenoszenia własności.
Aktor Hollywoodzkiego kina akcji rozważa podobno kroki prawne wobec technologicznego giganta, firmy Apple, związane z pragnieniem przekazania swojej kolekcji cyfrowej muzyki swoim córkom.
Jeśli mu się uda, skorzystają na tym nie tylko on i jego rodzina, ale miliony, którzy zakupili utwory w iTunes Store firmy Apple.
Willis odkrył, że każdy, kto kupuje muzykę online w praktyce nie staje się posiadaczem utworu, ale „zapożycza” go na podstawie licencji.
Jako alternatywę do działań prawnych przeciwko Apple, mówi się, że Willis rozważa również założenie powierników w postaci rodziny do posiadania jego muzyki iTunes.
Co ciekawe w zasadach i warunkach iTunes Store nie ma żadnych ograniczeń dotyczących zbywalności zawartości muzycznej kupionej w sklepie. Mimo, że jasne jest, że aplikacje sprzedawane zarówno przez Mac App Store i iOS App Store są rozprowadzane na zasadach niezbywalnych licencji to obecna wersja dokumentu nie odnosi się do przypadków przenoszenie licencji i innych typów zawartości, takich jak muzyka.
Ostatecznie, własność i prawa autorskie do muzyki sprzedawanej przez iTunes Store są przechowywane przez wytwórnie płytowe, które mogą próbować dyktować własne warunki przenoszenia własności. Wydaje się, że Apple faktycznie nie ma w tej kwestii zbyt wiele do powiedzenia.
[Update] Żona Bruce’a na twiterze podsumowała historię jednym zdaniem:
[contentblock id=1 img=adsense.png]