Apple zaktualizował swoje regionalne strony internetowe dla Belgii, Finlandii, Norwegii i Polski ogłaszając tym samym, że Apple Watch będzie dostępny w Polsce i kolejnych trzech krajach od 9 października.
Belgia, Finlandia, Norwegia i Polska będzie częścią szóstej grupy państw do których trafi Apple Watch. Choć wiele osób liczyło, że trafi od do nas szybciej, chyba nie ma powodu do aż takiego narzekania bo państwa w których premiera urządzenia będzie miała miejsce tego samego dnia nie należą do tych z Applowego ogona. Od dnia oficjalnej premiery Apple Watch jest dostępny:
- 24 kwietnia: Australia, Kanada, Chiny, Francja, Niemcy, Hong Kongu, Japonii, Wielkiej Brytanii i USA
- 26 czerwca: Włochy, Meksyk, Singapur, Korea Południowa, Hiszpania, Szwajcaria i Tajwan
- 17 lipca: Holandia, Szwecja, Tajlandia
- 31 lipca: Nowa Zelandia, Rosja, Turcja
- 25 września: Austria, Dania, Irlandia
- 9 października: Belgia, Finlandia, Norwegia i Polska
Zapewne wiele osób będzie się teraz zastanawiać czy warto zainteresować się tym urządzeniem. W końcu wciąż brakuje nam polskiej wersji Siri, która to jest dość ważna przy obsłudze urządzenia. Ja powiem tak – jest ważna, ale nie niezbędna. Wraz z premierą drugiej wersji systemu watchOS 2 funkcjonalność zegarka dla polskiego użytkownika bardzo się poprawiła. Oprócz wprowadzenia całkowicie polskiego menu urządzenia, dodano jedną z ważniejszych funkcji czyli polską wersję dyktowania. I to jest dla mnie kluczowa funkcja, jak nie ważniejsza od polskiej Siri w zegarku.
Od kiedy zegarek bez problemu rozpoznaje polski język, bezpośrednio z Apple Watch możemy odpowiedzieć na smsy i maile po prostu je dyktując. Wcześniej było to niemożliwe. Dla mnie ta zmiana wprowadziła znaczny krok naprzód w użyteczności zegarka. Nie mniej liczę, że do czasu premiery pojawi się także i polskie Siri.
Nadal jest o produkt wybrakowany u nas.
pod jakim względem?
Pod względem obsługi naszego języka i polskich nazw przez Siri.
I brak bazy danych Bing w Polsce z którego korzysta Siri.
Do tego polskie spolszczenie wygląda na bardzo niedopracowane i zbyt dosłownie przetłumaczone. Wiele elementów się nie mieści.
Bez siri po polsku zakup tego watcha raczej nie ma sensu :/