Dziś wiele serwisów dotyczących Apple obiegła wiadomość, że producent testuje Siri na iPhone’ie 4 w celu dostosowania go w końcu do tego modelu. Tak jak pierwsza część tej informacji jest prawdziwa, to druga niestety nie. Apple od dawna bada Siri na iPhone’ie 4. To prawda, że pracownicy Apple posiadają Siri na iPhone’ie 4. Co więcej, wpisy na temat asystenta są obecne w najnowszym iOS 5.0.1 beta dla iPhone’a 4, a nawet iPad’a i iPod’a Touch.
https://www.youtube.com/watch?v=5u-YUNy21TQ&feature=player_embedded
Jak wcześniej pokazały testy, Siri działa dobrze na iPhone’ie 4. Korzystanie z niego było niezwykle płynne, i podobne do tego z iPhone’a 4S.
Ale tylko dlatego, że Apple przetestował Siri na iPhone’ie 4, i tylko dlatego, że wpisy na temat asystenta są w iPhone’ie 4 oraz, że Siri działa świetnie na iPhone’ie 4 nie oznacza, Siri się w nim pojawi.
Pamiętacie, gdy firma Apple wypuściła iPhone’a 3G z możliwością nagrywania wideo ludzie zastanawiali się, dlaczego oryginalny iPhone 3G nie miał możliwości przechwytywania wideo, nawet jeśli aplikacja Jailbreak pokazała że działa to dobrze? To samo tutaj. Apple jest w branży sprzedaży sprzętu. Nie zapominajcie o tym.
Firma Apple zdecydowała się na udostępnienie Siri wyłącznie w iPhone’ie 4S z wielu powodów. I wszystkie one są w celach marketingowych. Kupując najnowszy telefon, dostajesz nowy, rewolucyjny system sztucznej inteligencji. Apple wydał setki milionów dolarów na rozwój Siri, a wydanie oprogramowania jako bezpłatna aktualizacja nie byłoby dla niego korzystne.
Kolejnym powodem jest którego Siri jest w iPhone’ie 4S to bardziej zamknięta grupa użytkowników dla wersji „beta” asystenta, niż w przypadku gdyby Siri miało trafić do dziesiątek milionów klientów iPhone’a 4.
Morał z tej historii: Twój iPhone 4 nie będzie miał Siri (legalnie).
