Rosyjska gazeta Izwiestia poinformowała, że Apple złożył wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego nazwy „iWatch” w Rosji, wspierając tym pogłoski, że firma planuje wypuszczenie inteligentnego zegarka jeszcze w tym roku.
Rosyjskie zgłoszenie zastrzeżenia znaku towarowego jest kolejnym po pierwszej rejestracji 3 grudnia 2012 roku na Jamajce. Apple i inne firmy często składają najpierw takie zgłoszenia w krajach Karaibskich, takich jak Jamajka oraz Trynidad i Tobago, gdzie nie są one łatwe do wyszukania on-line, a pozwalają później mieć pierwszeństwo w innych krajach, w późniejszych terminach.
Według raportu, Apple złożył wniosek o ochronę znaku towarowego „iWatch” w dwóch klasach: klasa 9, która obejmuje komputery i urządzenia peryferyjne, oraz klasa 14, który obejmuje różnego rodzaju biżuterię, taką jak zegarki.
Izwiestia donosi, że Apple stoi trochę w obliczu konkurencji walczącej o nazwę iWatch na rynkach całego świata, w tym w Stanach Zjednoczonych, gdzie wiele firm już otrzymało znaki towarowe w klasie 9 dla różnych kombinacji tej frazy. Nawet w Rosji, inna firma w 2011 roku złożyła wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego iWatch w klasie 14 i został on odrzucony ze względu na podobieństwo do istniejącego już znaku towarowego „iSwatch” będącego w posiadaniu szwajcarskiego producenta zegarków Swatch.
Chociaż wysiłki Apple w celu ochrony nazwy „iWatch” sugerują, że planuje on wypuszczenie takiego produktu, to nie są one w żaden sposób ostateczne. W trakcie oczekiwania na premierę iPada odkryto, że Apple dążył do zapewnienia praw do nazwy i domeny „iSlate”. Później odkryto jednak, że miało to na celu jedynie ochronić nazwę iPad. Oba te działania były wykonywane z wykorzystaniem fikcyjnych korporacji mających na celu ukrycie roli Apple w zabezpieczeniu nazwy, ale wydaje się, że Apple nie będzie uciekać się do takich środków z nazwą iWatch.
[contentblock id=1 img=gcb.png]