Apple jest jedną z kilku firm, które prowadziły rozmowy z Electronic Arts (EA) na temat potencjalnego zakupu, wynika z nowego raportu.
Jak informuje Puck, EA rozmawiało z kilkoma „potencjalnymi konkurentami”, w tym Apple, Amazonem i Disneyem, szukając porozumienia w sprawie fuzji. Apple i inne firmy odmówiły komentarza w tej sprawie, a status rozmów nie jest obecnie znany, choć Apple interesuje się grami ze względu na usługę Apple Arcade.
Disney był pierwszym wyborem dla EA, a firma zajmująca się grami zwróciła się do Disneya w marcu, aby nawiązać „bardziej znaczące relacje” niż tylko umowy licencyjne. Disney jednak nie zdecydował się kontynuować zakupu. EA rozmawiało również z NBCUniversal i było bliskie zawarcia umowy, ale rozmowy zostały rozwiązane z powodu sporów dotyczących cen i struktury. Dyrektor generalny EA, Andrew Wilson chce pozostać po fuzji na czele firmy, co mogłoby być problemowe, jeśli Apple zdecydowałby się na zakup firmy.
EA jest wydawcą gier znanym z takich tytułów jak „The Sims”, „Battlefield”, „Apex Legends”, „SimCity”, „DragonAge”, „FIFA” i nie tylko.
Pojawiły się wątpliwe pogłoski, że Apple zamierza konkurować w przestrzeni gier AAA, wypuszczając tytuły, które rywalizować by miały z tymi dostępnymi na konsole PlayStation i Xbox, ale jak dotąd firma trzymała się prostszych gier zaprojektowanych na iPhone’a, iPada i Apple TV.
W świecie gier trwa obecnie znacząca konsolidacja, ponieważ Microsoft niedawno kupił Activision Blizzard za prawie 70 miliardów dolarów, a Sony kupiło Bungie za 3,6 miliarda dolarów.
