Firma Apple nadal będzie dodawać przejściówkę ze złącza Lightning na 3,5 mm jack słuchawkowy w trzech nowych modelach iPhone’a, które mają się pojawić jeszcze w tym roku, wynika z informacji podanych przez Barclays.
„Uważamy, że w tym roku jeszcze pozostanie, ale w pewnym momencie zostanie wycofana, potencjalnie w modelu z 2018 roku”, powiedział analityk Barclays, Blayne Curtis i jego współpracownicy, w nocie badawczej opublikowanej dzisiaj.
Firma Cirrus Logic pozostanie głównym beneficjentem w łańcuchu dostaw firmy Apple, ponieważ uważa się, że dostarcza kilka małych elementów związanych z dźwiękiem znajdujących się wewnątrz adaptera.
Barclays jest sprzeczny z japońskim blogiem Mac Otakara, który twierdził, że Apple nie będzie już dodawał adaptera w pudełku z tak zwanymi iPhone’em 7S, iPhone’em 7S Plus i iPhone Edition.
Usunięcie 3,5 mm gniazda słuchawkowego w telefonie iPhone 7 było kontrowersyjną decyzją, więc łatwo zrozumieć konieczność dodawania adaptera w pudełku przez co najmniej rok. Ale przez ten czas firma wprowadziła na rynek bezprzewodowe słuchawki Apple AirPods i BeatsX, a i konkurencja również nie pozostała w tyle.
Firma Apple sprzedaje przejściówkę ze złącza Lightning na gniazdo słuchawkowe 3,5 mm za 49 złotych jako samodzielny dodatek, który można określić jako tani według standardów firmy. Klienci, którzy nadal wolą używać przewodowych słuchawek nie będą musieli płacić zbyt dużo za ten dodatek nawet jeśli ten adapter byłby wyeliminowany z zestawu pudełkowego z iPhone’em w tym roku lub później.
