Zgodnie z wewnętrzną notatką przesłaną do autoryzowanych dostawców i serwisów Apple pod koniec zeszłego tygodnia wynika, że firma Apple zidentyfikowała problem sprzętowy dotyczący najnowszych, 13-calowych modeli MacBooków Pro bez Touch Bara.
Mianowicie, gdy dysk SSD lub główna płyta główna MacBooka Pro ulegają awarii, oba komponenty muszą zostać wymienione jednocześnie. Notatka firmy Apple nie określa zasadniczego powodu, dla którego oba składniki mogą zawieść w tandemie lub jaki procent urządzeń może być zagrożony.
Firma Apple zidentyfikowała określoną liczbę urządzeń MacBook Pro (13-calowych, 2017, dwa porty Thunderbolt 3), które wymagają wymiany dysków półprzewodnikowych i płyty głównej, gdy którykolwiek z komponentów ulegnie awarii.
Komunikat o tym pojawi się, gdy do systemu naprawy zostanie wprowadzony numer dysku SSD lub numer płyty głównej. Komunikat będzie informował, że zarówno SSD, jak i płyta główna muszą zostać wymienione, gdy któryś z komponentów ma awarię.
Dla jasności, kwestia dotyczy 13-calowego MacBooka Pro z roku modelowego 2017 ze standardowymi klawiszami funkcyjnymi, a nie z paskiem Touch Bar. Apple twierdzi, że problem nie dotyczy innych modeli MacBooka Pro z lub bez paska dotykowego, w tym tych wydanych w 2016 roku.
Apple twierdzi, że wymiana płyty oraz dysku SSD nie jest wymagane w przypadku problemów z nimi nie związanych, takich jak pęknięcie ekranu czy braku reakcji gładzika.
Wygląda na to, że Apple będzie wykonywał naprawy bezkosztowo w ramach gwarancji lub poza nią. Apple szacuje czas naprawy od pięciu do siedmiu dni. Aby umówić się na naprawę, należy wejść na stronę Wsparcie na stronie Apple, aby umówić się na spotkanie z autoryzowanym serwisem Apple.
